W 2023 roku Robert Bąkiewicz został prawomocnie skazany za naruszenie nietykalności cielesnej Babci Kasi i zrzucenie aktywistki ze schodów kościoła. Sąd zadecydował o nałożeniu na narodowca kary w wysokości roku ograniczenia wolności w postaci wykonywania nieodpłatnie prac społecznych w liczbie 30 godzin miesięcznie oraz nawiązce w wysokości 10 tys. zł na rzecz pokrzywdzonej.
Andrzej Duda postanowił częściowo ułaskawić Roberta Bąkiewicza. Były szef stowarzyszenia Marsz Niepodległości uniknie kary ograniczenia wolności. W mocy pozostają jednak inne elementy wyroku.
Robert Bąkiewicz ujawnił, ile zarabia. Pomagają mu rodzice
Robert Mazurek podczas rozmowy w Kanale Zero zapytał narodowca, z czego ma zamiast zapłacić nawiązkę. Robert Bąkiewicz zdradził, ile wynoszą jego zarobki. – Jestem zatrudniony w stowarzyszeniu Roty Marszu Niepodległości. Biorę tam wynagrodzenie w wysokości trzech tysięcy złotych – powiedział.
Prowadzący dopytywał, z czego narodowiec utrzymuje swoją rodzinę, w skład której wchodzi pięcioro dzieci. Robert Bąkiewicz odparł, że pomagają mu rodzice. – Ile pan ma lat? – zapytał Robert Mazurek. – 49 – narodowiec. – 49 lat i pomagają panu rodzice – odparł wyraźnie zaskoczony prezenter Kanału Zero.
W dalszej części rozmowy były szef stowarzyszenia Marsz Niepodległości tłumaczył, że aktualnie mieszka w domu swoich teściów. – W którymś momencie życia postanowiłem, że nie pasuję do tej całej układanki. Jestem trochę zwariowanym ideowcem. W końcu w swoim życiu powiedziałem, że warto coś zrobić nie da pieniędzy – wyjaśniał.
Bąkiewicz prowadził firmę. Zbankrutował
Robert Bąkiewicz dodał, że w przeszłości próbował swoich sił w biznesie, jednak nie udało mu się odnieść sukcesu – jego firma zbankrutowała, co miało znacząco pogorszyć sytuację finansową. – To był ważny moment w moim życiu. Zobaczyłem, co tak naprawdę jest ważne. To nie było fikcyjne bankructwo – zapewnił.
Narodowiec podkreślił, że gdy w 2010 roku rozwodził się ze swoją żoną, nie miało to wpływu na jego majątek, ponieważ para miała rozdzielność majątkową.
Czytaj też:
Najbardziej kontrowersyjne prezydenckie ułaskawienia. „Zasłynął” nie tylko Andrzej DudaCzytaj też:
Duda zszokował na koniec kadencji. Wystarczyło jedno zdanie
