Trzy osoby – w tym dziecko – we wtorek (7 października) rano miały zostać potrącone w pobliżu przystanku autobusowego. Zanim jednak do niego dotarły, w pobliżu nich znalazł się pojazd.
Kierowca osobówki miał nagle wjechać w grupę pieszych – podaje rozgłośnia RMF FM.
Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego z Załogą Ratownictwa Medycznego na pokładzie. Z ustaleń redakcji radia wynika, że wszystkie trzy osoby trafiły do szpitala. Oprócz helikoptera LPR i karetki pogotowia, do wskazanej lokalizacji wezwano także m.in. straż pożarną i policję (na fotografiach, które zostały udostępnione przez RMF FM, widzimy dwa radiowozy, które prowadzą czynności).
Pomorze. Groźny wypadek w miejscowości Łebcz. Policja potwierdza, przedstawiciel służb przekazał nowe szczegóły
Komentarza w sprawie zdarzenia drogowego udzielił RMF FM podkomisarz Mirosław Monczak. Jak wskazał, mężczyzna, który siedział za kółkiem, w „nieprawidłowy sposób omijał grupę pieszych poruszających się nieprawidłową stroną drogi”. W konsekwencji „doszło do potrącenia trzech idących osób”.
Wśród poszkodowanych znalazły się dwie kobiety (66- i 70-latka), a także dziecko (czterolatka). Wkrótce trafiły one do placówki medycznej w Wejherowie (województwo pomorskie). Kierującym, podejrzanym o spowodowanie wypadku, był zaś 78-letni mężczyzna. – Policjanci zbadali jego stan trzeźwości. W chwili zdarzenia był trzeźwy – informuje w rozmowie z rmf24.pl naczelnik wydziału prewencji Komendy Powiatowej Policji w Pucku.
Służby będą teraz ustalały szczegółowy przebieg zdarzenia drogowego w miejscowości Łebcz – oddalonej od Władysławowa o około pięć i pół kilometra.
Czytaj też:
Seria eksplozji, pożar dostawczaka. Groźne sceny w pobliżu siedziby premiera FrancjiCzytaj też:
Dziki gość hotelowy zaskoczył wszystkich. Dotarł aż na drugie piętro
Służby będą teraz ustalały szczegółowy przebieg zdarzenia drogowego.
