Czuma zwrócił się o pomoc ws. bilingów Janickiej

Czuma zwrócił się o pomoc ws. bilingów Janickiej

Dodano:   /  Zmieniono: 
Szef komisji śledczej ds. nacisków Andrzej Czuma zwrócił się do sekretarza rządowego kolegium ds. służb specjalnych Jacka Cichockiego, aby pomógł w dostarczeniu komisji przez CBA billingów telefonu pre-paid, który używała b. szefowa Prokuratury Okręgowej w Warszawie Elżbieta Janicka.

Czuma potwierdził informacje medialne, że w grudniu wysłał pismo do Cichockiego, z prośbą, żeby "zwrócił się do szefa CBA Mariusza Kamińskiego, aby ten przesłał komisji billingi Janickiej".

Czuma podkreślił, że komisja cały czas nie dysponuje zapisami rozmów z telefonu pre-paid Janickiej. Posłowie zwrócili się z prośbą o billingi w czerwcu.

Według Czumy, komisja dostała część materiałów dokumentujących rozmowy Janickiej, ale - jak podkreślił - zawierających jedynie "drugorzędne" informacje.

"Otrzymaliśmy kilka billingów, ale większość z nich nie była opisana, nie zawierała dat, ani numerów telefonów. Nie są to billingi z telefonu na kartę pre-paid" - podkreślił.

Czuma powiedział, że dwukrotnie, bez skutku, zwracał się do CBA z prośbą o przesłanie billingów. Jak dodał, CBA w odpowiedzi na jedno z pism komisji potwierdziło, że Janicka specjalny telefon na kartę otrzymała.

Według rzecznika CBA Temistoklesa Brodowskiego, przewodniczący komisji ds. nacisków w najbliższych dniach otrzyma odpowiedź Mariusza Kamińskiego na swoje pismo. Na razie CBA nie chce ujawniać jego treści.

Sebastian Karpiniuk (PO) z komisji śledczej podkreślił, że prośba do ministra Cichockiego ma na celu "przeciwdziałanie dotychczasowej bezskuteczności". Według Karpiniuka, zwłoka w przekazywaniu dokumentów przez CBA może świadczyć o zamiarze "ograniczenia prac komisji".

Czuma wielokrotnie podkreślał, że zakończenie prac nad wątkiem sprawy zatrzymania b. ministra sportu Tomasza Lipca zależy właśnie od treści billingów z telefonu pre-paid należącego do Janickiej.

W czerwcu zeznając przed komisją prok. Andrzej Szeliga potwierdził, że on, jak i Janicka, dysponowali specjalnym telefonem - "Nokią na kartę" - który miał zapobiegać podsłuchom.

Dostał go, aby "bez obawy podsłuchu" komunikować się w sprawie wyjaśnienia źródeł przecieku w "aferze gruntowej". Przyznał, że wśród 10 osób posiadających taki telefon byli także ówczesny minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro i prokurator krajowy Dariusz Barski.

Radio ZET podało w poniedziałek, że pismo ws. billingów telefonu pre-paid używanego przez Janicką Czuma wysłał do kancelarii premiera.

ND, PAP