Lider PiS Jarosław Kaczyński uważa, że obecnie rządzący w Polsce nie walczą z kryzysem gospodarczym. Jak mówił w Łapach (podlaskie), czerwcowe wybory do Parlamentu Europejskiego to szansa do wezwania władzy do walki z kryzysem.
Łapy to miasto, w którym panuje bardzo zła sytuacja na rynku pracy. W ubiegłym roku zamknięta została Cukrownia Łapy SA, należąca do Krajowej Spółki Cukrowej; na skraju upadku są Zakłady Naprawcze Taboru Kolejowego SA, które nie mają żadnych zamówień z PKP Cargo.
"Potrafmy ocenić władzę w tych wyborach" - mówił Jarosław Kaczyński. Powiedział, że wybory do Parlamentu Europejskiego dają okazję do "sformułowania ostrzeżenia" wobec obecnie rządzących w Polsce, by podjęli walkę z kryzysem.
ND, PAP