ZOMO-wcy na generałów?

ZOMO-wcy na generałów?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Dwaj oficerowie policji nominowani do stopnia generała przez szefa MSWiA Grzegorza Schetynę, służyli w ZOMO. Tak twierdzi BBN i na dowód publikuje na swojej stronie dokumenty. Zarzuca przy tym MSWiA próbę wprowadzenia w błąd prezydenta.
W czwartek szef prezydenckiego BBN Aleksander Szczygło, powiedział, że w Święto Wojska Polskiego zostaną wręczone tylko dwie z sześciu proponowanych nominacji w policji. Jak tłumaczył, trzy kandydatury z MSWiA BBN zaopiniowało negatywnie, m.in. z powodu "luk w życiorysie", inne jeszcze są sprawdzane.

Jak się okazało, te luki w życiorysie dotyczyły służby w ZOMO. Opublikowane na stronie BBN skany dokumentów to potwierdzają. Jeden z proponowanych do awansu - jak powiedział szef BBN - zataił fragment dotyczący służby w ZOMO, drugi odmówił udzielenia wyjaśnień. Zdaniem BBN, MSWiA chciało zataić prawdę przed prezydentem. Jak wynika z opublikowanych dokumentów, w informacji o przebiegu służby jednego z kandydatów dołączonej do wniosku o awans, pominięty został ok. 4-letni okres służby od października 1983 r. do marca 1987 r., kiedy był on m.in. milicjantem plutonów liniowych ZOMO (skan 1). MSWiA informowało natomiast, ze w ZOMO był on wyłącznie logistykiem - napisano w komunikacie BBN.

Szczygło nie chciał wyrokować, czy to przekreśla szanse na awans. Podkreślił jednak, że przed prezydentem zatajono informację, a to poważna sprawa.

MSWiA "nie zmieniało i nie ukrywało danych dotyczących służby kandydatów do awansów generalskich" – odpiera zarzuty Grzegorz Schetyna, a uzasadnienie negatywnej opinii w ocenił jako "nieprawdziwe i żałosne".

Szef BBN oczekuje teraz na wyjaśnienia  dotyczące drugiego kandydata do stopnia generalskiego. Chce wiedzieć, czy pełniąc służbę w Milicji Obywatelskiej, w latach 1986 - 1988 nie był faktycznie "zawieszony" na etacie w Służbie Bezpieczeństwa (skan 2).

Zastrzeżenia do nominacji w BOR

BBN miał również zastrzeżenia do dwóch proponowanych nominacji generalskich w Biurze Ochrony Rządu. Jak argumentował Szczygło, chodzi o sprzeczności między wystąpieniem o awanse, a zamiarami MSWiA dotyczącymi redukcji etatowej w BOR do jednego stanowiska generalskiego. Ponadto protokół Najwyższej Izby Kontroli (skan 3) wskazujący na przypadki naruszania dyscypliny w BOR dotyczył m.in. kandydatów do awansów generalskich proponowanych przez MSWiA.


TVN24, em
Galeria:
Awanse generalskie