CBA: mamy mocne dowody w aferze hazardowej

CBA: mamy mocne dowody w aferze hazardowej

Dodano:   /  Zmieniono: 
W ocenie CBA przesłany do Prokuratora Generalnego materiał dotyczący nieprawidłowości przy pracach nad ustawą o grach jest wystarczający do wszczęcia śledztwa w tej sprawie, ale Biuro w najbliższych dniach uzupełni zawiadomienie o przestępstwie o żądane materiały - oświadczyło CBA. Biuro podało też, że poinformowało premiera o sprawie 12 sierpnia, a 14 sierpnia Mariusz Kamiński rozmawiał na ten temat z Donaldem Tuskiem.
Jak oświadczył rzecznik CBA Temistokles Brodowski, nie jest prawdą, iż przesłany do Prokuratora Generalnego materiał, oparty na informacjach pochodzących z kontroli operacyjnej, uniemożliwia wszczęcie śledztwa, gdyż "wielokrotnie podobne materiały pozwalały skutecznie wszcząć i przeprowadzić postępowanie". Dodał, że zgodnie z ustawą o CBA Biuro przekazało Prokuratorowi Generalnemu "materiały zgromadzone w toku kontroli operacyjnej", w postaci dwóch analiz "materiałów zgromadzonych w toku kontroli operacyjnej".

Kamiński gotów zeznawać

"CBA ma uzasadnione powody, aby stwierdzić, że Prokurator Generalny nie powinien przesądzać o winie, czy jej braku - bez dogłębnego zbadania sprawy" - głosi oświadczenie. Biuro podkreśliło również, że szef CBA nigdy nie uchylał się od obowiązku stawienia się na wezwanie organów procesowych w tej sprawie. "Sugerowanie przez Prokuratora Generalnego, że Szef CBA uchyla się od przesłuchania" jest kłamstwem - oświadczył rzecznik CBA.

PAP, arb