Miller o Sikorskim: epoka błaznów nie minęła

Miller o Sikorskim: epoka błaznów nie minęła

Dodano:   /  Zmieniono: 
Leszek Miller nie możne nadziwić się ostatniej wypowiedzi szefa MSZ Radosława Sikorskiego, który odważnie zdradził swe marzenia. Minister chce zburzyć Pałac Kultury i Nauki, symbol naszej stolicy. - Skromność tej fantazji bije w oczy. A gdzie Stare Miasto i Zamek Królewski odbudowane przecież przez komunistów? A dlaczego nie zaorać „gierkówki", albo czegoś w Bydgoszczy? - zastanawia się na swoim blogu były premier. I konkluduje: Niestety, epoka błaznów nie minęła.
Polityka zagraniczna Sikorskiego idzie od porażki do klęski - ocenia Miller. I wylicza porażki Sikorskiego. - Ukochana tarcza antyrakietowa wpadła do kosza na śmieci administracji Obamy. Zwalczany zaciekle Gazociąg Północny pokonał ostatnie przeszkody w realizacji. Stanowisko sekretarza NATO okazało się poza zasięgiem. W Kijowie i Waszyngtonie nie znaleźli czasu na choćby pięć minut dla pomysłowego wysłannika z Polski - wytyka Miller. I zastanawia się, jak to możliwe, aby tak "ważny minister rządu III Rzeczpospolitej" był tak mało rozsądny w swych publicznych wypowiedziach. - Radosław Sikorski nie jest byle kim co to chlapie na prawo i lewo. Włada potężnym aparatem i międzynarodowym wizerunkiem Polski - podkreśla Miller. - Niestety daje dowód, że epoka błaznów nie minęła. Tyle tylko, że ich role przejęli sami władcy - ocenia polityk SLD.

blog Leszka Millera, dar