Komorowski: cieszę się, że Kaczyński zrozumiał klęskę IV RP

Komorowski: cieszę się, że Kaczyński zrozumiał klęskę IV RP

Dodano:   /  Zmieniono: 
Bronisław Komorowski (fot. FORUM) 
Z satysfakcją przyjąłem fakt wywieszenia przez Jarosława Kaczyńskiego białej flagi w imieniu IV RP - powiedział pełniący obowiązki prezydenta, marszałek Sejmu Bronisław Komorowski odnosząc się do wystąpienia lidera PiS w Zakopanem. Kandydat PiS na prezydenta Jarosław Kaczyński w wystąpieniu programowym apelował m.in. o zakończenie "wojny polsko-polskiej", solidarną politykę gospodarczą, wykorzystanie szansy na dobre stosunki z sąsiadami i budowanie pomyślności na prawdzie, także ws. katastrofy smoleńskiej.
Komorowski powiedział, że wystąpienie prezesa PiS "nie było powalające", ale docenia słowa dotyczące zakończenia wojny polsko-polskiej. - Jeśli padły z ust Kaczyńskiego słowa o pojednaniu, o zakończeniu konfliktu polsko-polskiego, padły słowa, które są przekreśleniem idei IV RP, to ja będę o tym pamiętał, przypominał i będę się na to powoływał, proponując dalsze, kolejne elementy współdziałania z opozycją, także i z PiS - powiedział Komorowski.

Komorowski zaznaczył, że zawsze uważał projekt IV RP za zły i szkodliwy dla Polski i przyjął "z dużą satysfakcją fakt wywieszenia przez Jarosława Kaczyńskiego białej flagi w imieniu IV RP". - Wypowiedź o zakończeniu wojny polsko-polskiej według mnie jest dobrym skutkiem mojego wystąpienia nad trumną pana prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Kościele Mariackim w Krakowie, gdy mówiłem o potrzebie pojednania. Tę część wypowiedzi przyjmuję z nadzieją , bo wydaje mi się, że rzeczywiście coś się zmienia w polskiej polityce, co może służyć rzeczywistemu budowaniu porozumień i mechanizmu współpracy. Ja te mechanizmy już stworzę - zapewnił Komorowski. Pierwszym takim mechanizmem jest, jego zdaniem, Rada Bezpieczeństwa Narodowego.

- Sądzę, że mamy prawo oczekiwać, że za deklaracjami Jarosława Kaczyńskiego pójdą także i czyny, że nie zakończy się wszystko na słowach wypowiadanych w atmosferze czysto wyborczej - powiedział Komorowski.

PAP, arb