Adam Bielan komentuje debatę prezydencką i ostatnie godziny kampanii. - Będą niespodzianki - mówi polityk.
Do tej pory Jarosław Kaczyński był w kampanii dosyć wycofany. - Brał antybiotyki. Nawet się zastanawialiśmy, czy nie odwołać debaty. Ale nie chciał tego prezes. Nie zgadzam się z resztą z opiniami, że tamto starcie przegrał - tłumaczy Bielan. Jego zdaniem Kaczyński nie dał się wyprowadzić z równowagi. Oprócz tego, błędy popełnił Komorowski. - Kilka chwytów, które zastosował Komorowski w niedzielę, wyraźnie mu nie wyszło - uważa polityk.
Bielan przyznaje, że pomysł wypunktowania Komorowskiemu, jak głosował nad poprawkami, to jego pomysł. - Biorę to na siebie, bo to był mój pomysł. To żaden chwyt poniżej pasa. Analiza głosowań jest elementarzem każdej kampanii na Zachodzie - komentuje eurodeputowany. - Kaczyński zacytował prawdziwe wyniki głosowań, a Komorowski miał prawo na to odpowiedzieć - dodaje.
- Mamy w zanadrzu kilka niespodzianek które ujawnimy w ostatnich godzinach kampanii - obiecuje eurodeputowany PiS Adam Bielan. Nie wyjawia jednak, na czym będą one polegać.
PP / Rzeczpospolita