Kurski: są ważniejsze rzeczy niż parada homoseksualistów

Kurski: są ważniejsze rzeczy niż parada homoseksualistów

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jacek Kurski (fot. WPROST) Źródło:Wprost
Jacek Kurski pytany na antenie TOK FM przez Jacka Żakowskiego, czy pojawi się na paradzie gejów, która odbędzie się w Warszawie w najbliższy weekend, odpowiedział: - W tym czasie mam zajęcia bliższe mojemu sercu. Nie widzę potrzeby uczestniczenia w EuroPride. - W sobotę będę w Gdańsku na pogrzebie ks. Jankowskiego - dodał.
- Jesteśmy inni od brytyjskich konserwatystów, ale to nie znaczy, że nie możemy wspólnie działać na polu europejskim. Jesteśmy tolerancyjni dla wszelkich odmienności, ale tolerancja nie musi oznaczać przywiązanie do afirmacji i ostentacji - tłumaczył Kurski powody, dla których PiS nie weźmie udziału w EuroPride, chociaż w analogicznym wydarzeniu odbywającym się w Londynie wzięli udział przedstawiciele brytyjskiej Partii Konserwatywnej, z którą PiS współpracuje w europarlamencie.

- Tożsamość Prawa i Sprawiedliwości jest jednoznaczna: tolerancja dla odmienności, natomiast brak akceptacji dla przesadnej afirmacji i ostentacji. Głównym problemem modernizacji Polski w Europie jest nadrabianie cywilizacyjne, wyrównywanie szans, walka o fundusz spójności - wyliczał Kurski sprawy ważniejsze, jego zdaniem, od parady homoseksualistów. - Dla nas UE to szansa na wyrównanie, żebyśmy byli Europejczykami, żeby była wymiana kapitału, możliwość podróży. To jest Europa, a nie koniecznie przeszczepianie za wszelką cenę różnych prądów kulturowych. Europa powinna być również poszanowaniem polskiej odmienności kulturowej - podsumował Kurski.

TOK FM, arb