Rozłam w SdPl. Działacze chcą do SLD

Rozłam w SdPl. Działacze chcą do SLD

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. materiały prasowe) 
Wszyscy członkowie kierownictwa Socjaldemokracji Polskiej w okręgu rzeszowskim złożyli rezygnację z przynależności do partii. Były szef struktur SdPl w Rzeszowie Wiesław Buż poinformował, że większość osób postanowiła wstąpić do Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Buż dodał, że decyzja kierownictwa została podjęta w porozumieniu z członkami partii. Zdaniem polityka formuła działalności SdPl na Podkarpaciu osiągnęła "apogeum możliwości".

- Podczas Podkarpackiego Konwentu Partii Lewicowych w marcu 2010 r. wypracowaliśmy warunki zgodnego, politycznego współdziałania. Dzięki temu możliwa była na Podkarpaciu współpraca w trakcie wyborów samorządowych 2010 r. m.in. SdPl i SLD. Chcieliśmy dalej iść w tym kierunku. Żałuję, że na szczeblu krajowym nie zdołano osiągnąć takiego porozumienia - stwierdził Buź. Polityk podkreślił jednocześnie, że w obecnych warunkach politycznych i w związku ze zbliżającymi się wyborami parlamentarnymi, konieczne stało się zjednoczenie lewicy. Jego zdaniem tylko silna lewica daje bowiem nadzieję na poprawę sytuacji w kraju. - Dlatego ok. 20 osób po wystąpieniu z partii zadeklarowało wsparcie struktur Sojuszu Lewicy Demokratycznej, najsilniejszej partii lewicowej. Wysłałem dzisiaj pismo do kierownictwa Sojuszu z prośbą o spotkanie. Chcę podkreślić, że każdy miał wolną rękę w wyborze i nikt nikogo do niczego nie zmuszał - poinformował Buż.

- Takie jest życie. Jedni odchodzą drudzy przychodzą - skomentował sytuację w rzeszowskich strukturach partii przewodniczący SdPl Wojciech Filemonowicz. Filemonowicz podkreślił, że nie można mówić o rozwiązaniu struktur partii w Rzeszowie. - Nie podoba mi się, że tak twierdzą ci co odchodzą. Jest to nielojalne wobec osób, z którymi zakładali ugrupowanie w regionie - zauważył. I zaznaczył, że jeszcze w marcu powołany zostanie przez zarząd krajowy SdPl pełnomocnik, który przeprowadzi wybory nowych władz w okręgu rzeszowskim.

PAP, arb