"Po najbliższych wyborach Sikorski będzie historią"

"Po najbliższych wyborach Sikorski będzie historią"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Joachim Brudziński (fot. WPROST)Źródło:Wprost
- Robimy wszystko, żeby po najbliższych wyborach Radosław Sikorski przeszedł do historii polskiej polityki - zapewnił w TVN24 poseł PiS Joachim Brudziński. Parlamentarzysta podsumował w ten sposób wystąpienie ministra spraw zagranicznych, który w Sejmie przedstawił priorytety polskiej polityki zagranicznej na 2011 rok.
Szef MSZ, Radosław Sikorski zrecenzował stan polskiej polityki zagranicznej i swoje dokonania w resorcie.  Na Sali obrad nie było wówczas prezesa największej partii opozycyjnej, Jarosława Kaczyńskiego. - My nie uważamy, żeby wczorajsze wystąpienie ministra Sikorskiego było wystąpieniem ważnym i poważnym - tłumaczył nieobecność szefa PiS Joachim Brudziński. Zdaniem Brudzińskiego, zamiast podsumowania kształtu dzisiejszej polityki zagranicznej, Sikorski po raz kolejny zaatakował opozycję.

Poseł Prawa i Sprawiedliwości odniósł się również do ostatnich wydarzeń pod Pałacem Prezydenckim. Jego zdaniem, usuwanie zniczy spod Pałacu to haniebna i żenująca walka z pamięcią o zmarłych w katastrofie smoleńskiej. - Rok po śmierci Lady Di pod Pałacem Buckingham także paliły się znicze i były przynoszone kwiaty - argumentował Brudziński. - Nikt tego w sposób siłowy i tak bezceremonialny nie usuwał - zaznaczył.

jc, TVN24