Stowarzyszenie kibiców Lecha Poznań "Wiara Lecha" zaapelowało do wszystkich fanów zespołu, którzy posiadają karnety lub kupili bilety na spotkanie Lecha Poznań z Górnikiem Zabrze o nie występowanie do klubu o zwrot pieniędzy za mecz, który odbędzie się bez publiczności. Decyzję o zamknięciu Stadionu Miejskiego dla publiczności podjął wojewoda wielkopolski Piotr Florek. Stowarzyszenie "Wiara Lecha" w swoim oświadczeniu określiło decyzję mianem "skandalicznej, uwarunkowanej politycznie i pozbawionej jakiejkolwiek logiki".
"Prosimy, aby kibice, którzy zakupili bilety na mecz Lech Poznań - Górnik Zabrze lub są posiadaczami karnetu, nie występowali do klubu w kwestii zwrotu pieniędzy za mecz, którego na skutek działań podjętych przez Wielkopolski Urząd Wojewódzki - nie zobaczą" - głosi oświadczenie.
W oświadczeniu podkreślono, że decyzja wojewody wymierzona jest bezpośrednio w klub i jego kibiców. "Jak inaczej można wytłumaczyć fakt, że dzień po meczu Lech - Górnik, na tym samym obiekcie swój mecz rozgrywa druga poznańska drużyna, która będzie wspierana przez kilka tysięcy kibiców? Nagonka na Lecha przybrała zupełnie nowy wymiar. Jako kibice Kolejorza musimy pokazać, że mimo kłód rzucanych pod nogi - jesteśmy na dobre i na złe ze swoim klubem" - argumentują przedstawiciele stowarzyszenia. Władze Lecha oznajmiły tymczasem, że zaskarżą decyzję wojewody do sądu administracyjnego.
Oprócz meczu Lecha z Górnikiem, kibice nie obejrzą również spotkania Legii Warszawa z Koroną Kielce. Decyzją wojewody mazowieckiego również stołeczny stadion został zamknięty dla publiczności.PAP, arb