Wąsacz pod trybunał

Wąsacz pod trybunał

Dodano:   /  Zmieniono: 
Klub PSL złoży w piątek do marszałka Sejmu wniosek o pociągnięcie do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu b. ministra skarbu Emila Wąsacza.
Według szefa klubu PSL Zbigniewa Kuźmiuka, pod wnioskiem podpisało się 70 posłów z SLD, 38 z PSL, 45 z Samoobrony, 32 z LPR, 11 z UP. Do złożenia wniosku o  postawienie przed Trybunałem Stanu potrzebne jest 115 podpisów.
Ludowcy zarzucają Wąsaczowi, że w okresie gdy sprawował funkcję ministra skarbu (od października 1997 do sierpnia 2000 roku) nie dopełnił swoich obowiązków i dopuścił się "rażących błędów" w związku z prywatyzacjami Domów Towarowych Centrum S.A., Telekomunikacji Polskiej S.A. i PZU S.A.
Zdaniem ludowców, Wąsacz dopuścił do zawarcia umowy sprzedaży 70 proc. akcji DTC bez "dopełnienia obowiązku rzetelnej wyceny wartości jej majątku i bez dopełnienia obowiązku prawidłowego wyboru inwestora". Wnioskodawcy oceniają, że Skarb Państwa w  wyniku tej prywatyzacji poniósł straty wynoszące ponad 77 mln zł.
PSL zarzuca też Wąsaczowi, że przy prywatyzacji TP SA dopuścił do niekorzystnego wyboru firmy doradczej i zawarcia z nią umowy, w wyniku czego Skarb Państwa stracił co najmniej 25 mln zł.
W sprawie prywatyzacji PZU, ludowcy uważają, że Wąsacz popełnił "karygodny błąd" dopuszczając do sprzedaży 30 proc. akcji tej spółki konsorcjum Eureko, przy równoczesnym zaoferowaniu inwestorowi "w zasadzie kontroli i pełni władzy nad firmą". Ponadto - według PSL - Wąsacz nie poinformował rządu o warunkach tej prywatyzacji.
PSL w poprzedniej kadencji dwukrotnie próbowało postawić Wąsacza przed Trybunałem Stanu, nigdy jednak ludowcom nie udało się zebrać wymaganej liczby podpisów.
Odnosząc się do zarzutów dotyczących zaniedbań i nieprawidłowości przy prywatyzacji DTC, TP SA oraz PZU SA, Wąsacz powiedział tydzień temu: "DT Centrum sprzedano według wyceny rynkowej, czyli kupiła je firma, która zaoferowała najwięcej. Alternatywą było zatrzymanie prywatyzacji na wiele lat i likwidacja DT Centrum, tak jak WPHW, Baltony, Pewexu i innych firm prowadzących zbliżoną działalność. Wobec powyższego, pretensje można mieć jedynie do rynku, ale jego nie da się pociągnąć do odpowiedzialności przez Trybunałem Stanu".
nat, pap