Rzecznik PiS: krzyż to symbol walki o Polskę. Musi zostać

Rzecznik PiS: krzyż to symbol walki o Polskę. Musi zostać

Dodano:   /  Zmieniono: 
Adam Hofman broni krzyża w sali sejmowej (fot. PiS)
Ciąg dalszy sporu o krzyż na sali posiedzeń Sejmu, zapoczątkowanego przez Janusza Palikota. Tym razem w TVN24 Palikot oświadczył, że krzyż jest symbolem pisowskim. - Żeby tak mówić, trzeba stracić kontakt z rzeczywistością - odpowiedział Stefan Niesiołowski z PO. - Krzyż symbolizuje walkę o wolną Polskę - stwierdził rzecznik PiS Adam Hofman.
- Krzyż stał się symbolem partyjnym, symbolem PiS - stwierdził lider Ruchu Palikota dodając, że stało się tak po 10 kwietnia 2010 r. - Prezes PiS Jarosław Kaczyński przed krzyżem właśnie organizował ogromne manifestacje polityczne, doprowadzając do tego, że symbol religijny szanowany przez większość Polaków stał się symbolem partyjnym - mówił Palikot.

- Żeby nazwać krzyż symbolem PiS-u, to trzeba stracić kontakt z rzeczywistością - ripostował Niesiołowski. - Kościół jest milion razy większy, przeżyje 1000 PiS-ów, to są różne porządki - oburzał się. Z Niesiołowskim zgodził się Eugeniusz Kłopotek z PSL, podkreślając rolę, jaką krzyż odegrał po katastrofie smoleńskiej. Jak mówił, w dniach polskiej tragedii "ten krzyż wielu z nas - nie będących członkami PiS-u - podtrzymywał na duchu".

- Nawet w tak laickim państwie jak Wielka Brytania posiedzenia parlamentu zaczyna się od modlitwy, bo taka jest tradycja - podkreślił Adam Hofman. Rzecznik PiS przypomniał wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu, zgodnie z którym krzyż jest nie tylko symbolem religijnym, ale także zwiastuje to, co najlepsze w Europie: etykę chrześcijańską. - I należy go pozostawić nie tylko dlatego, że jest symbolem religijnym, ale symbolizuje coś więcej: walkę o wolną Polskę i Polskę jako taką - powiedział Hofman.

zew, TVN24