Lekarzom grozi po pół miliona złotych kary

Lekarzom grozi po pół miliona złotych kary

Dodano:   /  Zmieniono: 
Lekarze zapłacą za protest? (fot. sxc.hu) Źródło:FreeImages.com
Rzecznik praw pacjenta Barbara Kozłowska rozpocznie postępowanie wyjaśniające wobec 91 świadczeniodawców. Chodzi o pieczątkowy protest lekarzy.
Kozłowska poinformowała, iż wezwała Naczelną Radę Lekarską oraz protestujące organizacje lekarzy do natychmiastowego zaprzestania akcji pieczątkowej. Według rzecznik, działania te naruszają prawa pacjentów.

Czytaj więcej na Wprost.pl:

Resort Arłukowicza już nie chce karać lekarzy
Arłukowicz ustępuje lekarzom - lekarze nie przerywają protestu
"Arłukowicz poszedł po rozum do głowy". Posłowie chwalą ministra zdrowia
"Dobry kierunek". Arłukowicz ustępuje, prezydencka minister chwali

Gdy sygnały o nieprawidłowościach dotyczą jednego świadczeniodawcy, rzecznik praw pacjenta może wydać postanowienie o wszczęciu postępowania w sprawie stosowania praktyk naruszających zbiorowe prawa pacjentów. Jeżeli świadczeniodawca pomimo wydania decyzji o uznaniu jego działań za naruszające zbiorowe prawa pacjentów będzie je kontynuował, może na niego zostać nałożona kara w wysokości do 500 tys. zł.

Do biura rzecznika od 2 do 6 stycznia wpłynęło 1586 sygnałów dotyczących problemów z dostępem do leków w związku z protestem lekarzy m.in. umieszczaniem na receptach adnotacji "Refundacja do decyzji NFZ". W ostatnich dniach, według Kozłowskiej, liczba skarg znacznie zmalała.

zew, PAP