Według IPN, zebrany materiał dowodowy wykazał, że działacz SLD od grudnia 1977 r. do czerwca 1980 r. był Tajnym Współpracownikiem Zwiadu Wojsk Ochrony Pogranicza o pseudonimie „Śnieg". Za swoją działalność otrzymywał pieniądze.
Andrzej Marszałek odmówił składania wyjaśnień. Marszałek ma 56 lat. Jest przedsiębiorcą i samorządowcem. To jego pierwsza kadencja w Sejmiku Województwa Śląskiego. Wcześniej przez pół kadencji był radnym powiatu żywieckiego i to wówczas złożył oświadczenie lustracyjne, które podważają prokuratorzy IPN. Jest szefem tej partii na Żywiecczyźnie. W ostatnich wyborach bez powodzenia kandydował do Sejmu z pierwszego miejsca na liście SLD w okręgu bielskim.
Ustawa lustracyjna wymienia zwiad Wojsk Ochrony Pogranicza jako jeden z organów bezpieczeństwa PRL, który zwalczał opozycję demokratyczną oraz współpracował z SB. Ubiegający się o funkcję publiczną ma obowiązek poinformować w oświadczeniu lustracyjnym o współpracy z nim.
Wcześniej (za PAP, powołującą się na życiorys Marszałka zamieszczony na stronie internetowej śląskiego SLD) podawaliśmy, że polityk jest wiceszefem śląskiego Sojuszu. Biuro prasowe partii oświadczyło, żę nowe władze śląskiego SLD wybrano 25 marca. Nowym przewodniczącym został poseł Marek Balt, a sekretarzem Kazimierz Karolczak. Rada Wojewódzka nie powołała jednak nowych wiceprzewodniczących ani zarządu śląskiego SLD, zrobi to na najbliższym posiedzeniu 20 kwietnia. Zgodnie ze statutem partii, marcowe wybory oznaczają, że Marszałek przestał pełnić funkcję wiceszefa śląskiego SLD w momencie wyboru przez zjazd wojewódzki nowego przewodniczącego.
zew, PAP