Czołowy działacz SLD donosił pogranicznikom za pieniądze? IPN oskarża

Czołowy działacz SLD donosił pogranicznikom za pieniądze? IPN oskarża

Dodano:   /  Zmieniono: 
Andrzej Marszałek z SLD miał być od grudnia 1977 roku do czerwca 1980 roku tajnym współpracownikiem Zwiadu Wojsk Ochrony Pogranicza
Biuro lustracyjne katowickiego oddziału IPN zarzuciło kłamstwo lustracyjne byłemu już wiceszefowi śląskiego SLD i radnemu sejmiku śląskiego Andrzejowi Marszałkowi.
Naczelnik katowickiego biura oddziałowego prokurator Andrzej Majcher poinformował, że wystąpił do Sądu Okręgowego w Katowicach o  wszczęcie lustracji Marszałka i uznanie, iż złożył niezgodne z prawdą oświadczenie lustracyjne - gdy był jeszcze radnym powiatu żywieckiego, nie przyznał się do służby, pracy i współpracy z organami bezpieczeństwa państwa.

Według IPN, zebrany materiał dowodowy wykazał, że działacz SLD od  grudnia 1977 r. do czerwca 1980 r. był Tajnym Współpracownikiem Zwiadu Wojsk Ochrony Pogranicza o pseudonimie „Śnieg". Za swoją działalność otrzymywał pieniądze.

Andrzej Marszałek odmówił składania wyjaśnień. Marszałek ma 56 lat. Jest przedsiębiorcą i samorządowcem. To jego pierwsza kadencja w Sejmiku Województwa Śląskiego. Wcześniej przez pół kadencji był radnym powiatu żywieckiego i to wówczas złożył oświadczenie lustracyjne, które podważają prokuratorzy IPN. Jest szefem tej partii na Żywiecczyźnie. W ostatnich wyborach bez powodzenia kandydował do  Sejmu z pierwszego miejsca na liście SLD w okręgu bielskim.

Ustawa lustracyjna wymienia zwiad Wojsk Ochrony Pogranicza jako jeden z organów bezpieczeństwa PRL, który zwalczał opozycję demokratyczną oraz współpracował z SB. Ubiegający się o funkcję publiczną ma obowiązek poinformować w oświadczeniu lustracyjnym o współpracy z nim.

Wcześniej (za PAP, powołującą się na życiorys Marszałka zamieszczony na stronie internetowej śląskiego SLD) podawaliśmy, że polityk jest wiceszefem śląskiego Sojuszu. Biuro prasowe partii oświadczyło, żę nowe władze śląskiego SLD wybrano 25 marca. Nowym przewodniczącym został poseł Marek Balt, a sekretarzem Kazimierz Karolczak. Rada Wojewódzka nie powołała jednak nowych wiceprzewodniczących ani zarządu śląskiego SLD, zrobi to na najbliższym posiedzeniu 20 kwietnia. Zgodnie ze statutem partii, marcowe wybory oznaczają, że Marszałek przestał pełnić funkcję wiceszefa śląskiego SLD w  momencie wyboru przez zjazd wojewódzki nowego przewodniczącego.

zew, PAP