MON upamiętnił Szczygłę i Szmajdzińskiego

MON upamiętnił Szczygłę i Szmajdzińskiego

Dodano:   /  Zmieniono: 
Szef MON Tomasz Siemoniak (fot. Wprost)Źródło:Wprost
Dwóm reprezentacyjnym salom w siedzibie MON przy ul. Klonowej nadano imiona tragicznie zmarłych ministrów obrony, Jerzego Szmajdzińskiego i Aleksandra Szczygły.
W uroczystościach, które odbyły się bez udziału mediów, uczestniczyli członkowie rodzin, przyjaciele i współpracownicy obu polityków. - Zawsze imponował mi styl jego działalności publicznej –  pracowitości, skromności, nie eksponowania siebie, a jednocześnie dużej skuteczności – powiedział o Jerzym Szmajdzińskim minister Tomasz Siemoniak. Akt nadania imienia sali odebrała wdowa Małgorzata Szmajdzińska.

Małgorzata Szmajdzińska wzruszona

- To bardzo wzruszająca chwila i duże wyróżnienie. Dziś cieszę się także dlatego, że widzę tyle osób w tym miejscu. Osób, które pracowały z  moim mężem, i które dziś o nim pamiętają. To dla nas bardzo miłe, iż  minister obrony narodowej uznał, że ta sala, w której się pracuje, będzie nosiła imię mojego męża. Ta decyzja spowoduje, że wszystkie osoby, które będą tu pracować, będą pamiętały o moim mężu i będą brały z  niego przykład. Wierzę, że Jurek będzie patronował wszystkim dobrym decyzjom dla Polski i wojska, które będą zapadały w tej sali –  powiedziała Małgorzata Szmajdzińska.

Podziękowania na ręce Siemoniaka złożył także były premier Leszek Miller. - To dobra decyzja dotycząca człowieka, który w pełni zasłużył na  takie wyróżnienie – powiedział Miller o Szmajdzińskim.

Edward Szczygło dziękuje

Nadając innej sali imię Aleksandra Szczygły, Siemoniak powiedział, że  Aleksander Szczygło całe życie poświęcił służbie publicznej, a "zajmował się sprawami, które go zawsze pasjonowały – wojskiem i  bezpieczeństwem". - Wszyscy doceniamy wkład i zaangażowanie, pomysły i idee, które Aleksander Szczygło krzewił dla bezpieczeństwa Polski – powiedział Siemoniak.

Obecny na uroczystości brat byłego ministra Edward Szczygło podziękował za pamięć o bracie. Podkreślił, że jest to gest ważny dla niego, dla  całej rodziny tragicznie zmarłego i dla regionu, z którego pochodził.

Szefowie MON

Jerzy Szmajdziński był ministrem obrony w latach 2001-05, był wieloletnim posłem SLD, wicemarszałkiem Sejmu, kierował także MSWiA. Aleksander Szczygło, poseł PiS, stał na czele MON w 2007 roku, wcześniej kierował kancelarią prezydenta, pracował też w NIK. Od 2009 był szefem BBN. Obaj politycy zginęli 10 kwietnia 2010 r. pod Smoleńskiem w  katastrofie samolotu wiozącego delegację na uroczystości katyńskie.

zew, PAP