"Solidarność" bierze się za posłów. "To oni oszukali. Wierzysz im?"

"Solidarność" bierze się za posłów. "To oni oszukali. Wierzysz im?"

Dodano:   /  Zmieniono: 
"Solidarność" przypomni, jak kto głosował (fot. Wprost) Źródło:Wprost
"Solidarność" zapowiada, że będzie uprzykrzać życie posłom, którzy opowiedzą się za podwyższeniem wieku emerytalnego. Związek zamierza organizować antykampanię wymierzoną w posłów, którzy poprą reformę - donosi "Rzeczpospolita".
- Jeśli politycy myślą, że za trzy lata, kiedy odbędą się wybory, nikt nie będzie pamiętał, jak głosowali w tej sprawie, to są w ogromnym błędzie - mówi "Rzeczpospolitej" rzecznik NSZZ "Solidarność" Marek Lewandowski i deklaruje, że "Solidarność" zrobi wszystko, by wyborcom przypomnieć o reformie emerytalnej.

"Będziemy przypominać wyborcom, kto ich oszukał"

W specjalnym serwisie www.67stop.pl związek zamieścił listę wszystkich posłów. Na razie przy każdym nazwisku znajduje się informacja, jak dany polityk głosował w sprawie wniosku "Solidarności" na temat referendum emerytalnego. Wkrótce pojawią się tam również wyniki dotyczące głosowania nad wydłużeniem wieku emerytalnego.

- Na tym nie koniec. Będziemy tam również zamieszczać to, jak głosowali w innych kluczowy dla pracowników sprawach, takich jak płaca minimalna czy zmiany w kodeksie pracy. Każdy wyborca będzie mógł sprawdzić, jak dany poseł się do tych spraw odnosi - mówi Lewandowski.

Plakaty i ogłoszenia na kampanię wyborczą. "To oni was oszukali"

Poszczególne regiony "Solidarności" przygotowały także plakaty ze zdjęciami posłów, którzy nie poparli wniosku o referendum emerytalne. "To oni was oszukali. Czy im jeszcze wierzysz?" - głosi napis na plakatach. Podobne plakaty przygotowywane są na kampanię wyborczą. "Solidarność" wykupi też ogłoszenia w lokalnych gazetach, w których będzie informować, którzy posłowie opowiedzieli się za podwyższeniem wieku emerytalnego.

PO: "S" ma za dużo pieniędzy

- "Solidarność" ma za dużo pieniędzy, skoro zamierza wydawać je na podobne pomysły. Lepiej gdyby związek przeznaczył je chociażby na zamówienie ekspertyz na temat reformy emerytalnej. Wówczas być może związkowcy dowiedzieliby się, że jej uchwalenie jest niezbędne - komentuje dla "Rz" zapowiedzi "Solidarności" rzecznik klubu PO Paweł Olszewski.

PiS: posłowie z PO mówili jedno a głosowali inaczej

Przychylni działaniom "S" są politycy Prawa i Sprawiedliwości. - Dobrze, że związek zainicjował podobną akcję. Do tej pory często było tak, że posłowie Platformy inaczej głosowali w Sejmie, a na spotkaniach w okręgu okazywało się, że mówią zupełnie co innego. Nagle stawiali się bardzo prospołeczni - mówi "Rz" poseł PiS Stanisław Szwed.

zew, sjk, "Rzeczpospolita"