"Polska to nie Rosja. Tusk ośmieszył się gospodarskimi wizytami"

"Polska to nie Rosja. Tusk ośmieszył się gospodarskimi wizytami"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Donald Tusk i minister transportu Sławomir Nowak (fot. PAP/Jacek Turczyk )
"Jakie będą efekty sondażowe tego, co nazwałem Donald Tusk’s Flying Circus, czyli objazdu premiera po Polsce, latania helikopterem nad autostradami, malowania lokomotyw, meldowania gotowości przez ministrów i dyrektorów szpitali? Długookresowo była to na pewno wielka wtopa. Dlaczego? Mówiąc krótko Polska to nie Rosja" - pisze na blogu europoseł PJN, Marek Migalski.
Zdaniem Migalskiego Tusk ośmieszył się gospodarskimi wizytami. "Ten tour de Pologne był żałosny. Putin może robić takie ustawki zupełnie bezkarnie dlatego, że w Rosji nie ma wolnych mediów, które mogą w wieczornych newsach skomentować wyczyny swojego prezydenta" - stwierdza europoseł.

Migalski przekonuje, że Tusk naraził się na śmieszność i zraził do siebie nawet tych dziennikarzy, którzy mu sprzyjali. "Zobaczyli w nim polityka żałośnie chwytającego się ambarasujących metod, zamiast robić to, za co podatnicy mu płacą. Dostrzec to można było w wieczornych serwisach, gdzie objazdówka Tuska była relacjonowana raczej w tonie ironicznym. To dowód na to, że żyjemy w demokracji, a nie w reżimie.  I dzięki temu Polacy zobaczyli w premierze osobę, która wbrew swoim hasłom z kampanii wyborczej, jest wierna hasłu: »Nie budujmy dróg, róbmy politykę«!" - podsumowuje.

ja