10 czerwca na trybunach Stadionu Miejskiego zasiądzie 40 tys. osób, w tym 12 tys. Irlandczyków, 8300 Polaków, 6200 Chorwatów oraz ok. 13,5 tys. kibiców z innych krajów.
Jak powiedział 9 czerwca na konferencji prasowej komendant wielkopolskiej policji insp. Krzysztof Jarosz, w zabezpieczeniu niedzielnego meczu uczestniczyć będzie ok. 2,5 tys. funkcjonariuszy.
- Od rana na poznańskim lotnisku lądują samoloty przywożące kibiców irlandzkich, od strony Niemiec do Poznania jadą dwa pociągi z kibicami chorwackimi. Spodziewamy się w Poznaniu ok. 17-20 tys. Irlandczyków i ok. 6-8 tys. Chorwatów – powiedział Jarosz.
Policja 10 czerwca po południu zabezpieczać będzie też demonstrację „Chleba zamiast igrzysk", w której, według zapowiedzi, ma wziąć udział ok. tysiąca osób. Jak zaznaczył Jarosz, konieczność udziału policji w tym zdarzeniu nie spowoduje konieczności sprowadzenia do miasta większej liczby funkcjonariuszy.
Jak poinformował rzecznik prasowy wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak, od chwili startu Euro w Poznaniu nie odnotowano poważniejszych zdarzeń z udziałem kibiców. Interwencje policji związane były głównie z przypadkami nadużycia alkoholu.
Rzecznik poinformował, że policja wyjaśnia sprawę zabójstwa 34-letniego mężczyzny w podpoznańskim Tarnowie Podgórnym, do którego doszło 9 czerwca nad ranem. Funkcjonariusze nie wiążą tej sprawy z Euro.sjk, PAP