Środowiska narodowe chcą wiosną zwołać ogromny kongres, który ma zapoczątkować budowę nowej siły politycznej – donosi "Rzeczpospolita”.
Narodowcy zniknęli z mediów po 11 listopada i burdach jakie wywołali. Nie oznacza to jednak, że zaprzestali swojej działalności, a być może nawet wręcz przeciwnie. "Rzeczpospolita” informuje, że kilku liderów jeździ po Polsce, odbywa dziesiątki spotkań, rozmawia z różnymi środowiskami prawicowymi. 19 stycznia miało dojść do spotkania osób z gremiów kierowniczych MW, ONR, stowarzyszenia Marsz Niepodległości, Ruchu Wolności (Jerzego Wasiukiewicza) i kilku mniejszych organizacji nawiązujących do dawnej endecji na Dolnym Śląsku.
- Przejęliśmy deklarację ideową tworzonego ruchu, która określa ważne dla nas postulaty. Na razie jej nie ujawniamy, na to przyjdzie czas – mówi dziennikowi Przemysław Holocher z ONR. Co więcej powołany został ośmioosobowy zarząd, którego zadaniem będzie koordynacja pac nad tworzeniem ruchu narodowego.
Według informacji "Rzeczpospolitej" na wiosnę narodowcy zamierzają zorganizować kongres. Na nim oficjalnie poinformują o powołaniu nowej instytucji, które ma jednoczyć ruch narodowy.
Rzeczpospolita, ml
- Przejęliśmy deklarację ideową tworzonego ruchu, która określa ważne dla nas postulaty. Na razie jej nie ujawniamy, na to przyjdzie czas – mówi dziennikowi Przemysław Holocher z ONR. Co więcej powołany został ośmioosobowy zarząd, którego zadaniem będzie koordynacja pac nad tworzeniem ruchu narodowego.
Według informacji "Rzeczpospolitej" na wiosnę narodowcy zamierzają zorganizować kongres. Na nim oficjalnie poinformują o powołaniu nowej instytucji, które ma jednoczyć ruch narodowy.
Rzeczpospolita, ml