Niesiołowski poprze Grodzką? "Zobaczymy"

Niesiołowski poprze Grodzką? "Zobaczymy"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Stefan Niesiołowski (fot. Wprost) Źródło: Wprost
Zdaniem Stefana Niesiołowskiego Janusz Palikot "cynicznie i instrumentalnie wykorzystuje" Annę Grodzką zgłaszając jej kandydaturę na wicemarszałka Sejmu. - Ona pokazała ostatnio, tak opluwana, szkalowana, tym całym szambem PiS-owskim opryskiwana, pokazała wielką klasę i kulturę i nie zasługuje na to, żeby ją traktować instrumentalnie - dodał poseł PO w rozmowie z Polskim Radiem.
- Początkowo byłem zdecydowany głosować przeciw (kandydaturze Grodzkiej na wicemarszałka), ale po tych występach (posłanki PiS Krystyny) Pawłowicz muszę powiedzieć, po tych przykrościach, jakie spotkały panią posłankę Grodzką, a jednocześnie po jej zachowaniu bardzo takim eleganckim być może zmienię zdanie, zobaczymy - powiedział Niesiołowski pytany o to czy zagłosuje za kandydaturą Grodzkiej na wicemarszałka Sejmu.

Niesiołowski ocenił jednocześnie, że oficjalne zgłoszenie kandydatury Anny Grodzkiej na wicemarszałka Sejmu "potwierdza cynizm Palikota, bo on decyduje o tym klubie, to jest klub dyktatorski jednoosobowy w tym sensie, że do niego należy decyzja". - Sama nazwa klubu to jakieś kuriozum w ogóle w polskiej polityce, że nazwisko człowieka jest w nazwie partii. To jakaś afrykańska czy południowoamerykańska dyktatura - zżymał się.

Polskie Radio, arb