"Straż miejska stała się ministrem Rostowskim"

"Straż miejska stała się ministrem Rostowskim"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Kabaciński twierdzi, że "straż miejska stała się drogówką" (fot. kodakgold /sxc.hu)
- Straż miejska stała się takim ministrem Rostowskim samorządu, celem jej funkcjonowania jest zarabianie pieniędzy – powiedział w radiowej Jedynce gość audycji "Z kraju i ze Świata" Michał Kabaciński, poseł z Ruchu Palikota w rozmowie z Pawłem Wojewódką.

Zdaniem polityka pierwotnym obowiązkiem strażników miejskich było pilnowanie porządku publicznego i zwiększanie poczucie bezpieczeństwa obywateli.

- Po jakimś czasie lokalne władze samorządowe widząc, że jest możliwość zarobienia pieniędzy na wykroczeniach drogowych, doposażyły straż miejską w kolejne instrumenty – uważa Kabaciński

Poseł twierdzi, że "straż miejska stała się drogówką”.

- W Lublinie na 19 tys. interwencji mandatowych, 17 tys. dotyczy wykroczeń w ruchu drogowym – twierdzi polityk.

Ruch Palikota przygotował projekt, który 24 kwietnia trafił do Sejmu, a dotyczy likwidacji straży miejskiej lub zmiany jej uprawnień. Chodzi o prawo do karania za nieprawidłowe parkowanie oraz do przeprowadzania kontroli fotoradarowej.

jc, Polskie Radio Program Pierwszy