Pielęgniarka zmarła. Lekarz pracuje, ale na proces przyjść nie może

Pielęgniarka zmarła. Lekarz pracuje, ale na proces przyjść nie może

Dodano:   /  Zmieniono: 
Pielęgniarka zmarła. Lekarz pracuje, ale na proces przyjść nie może (fot. sxc.hu)Źródło:FreeImages.com
Jeden z sześciorga lekarzy oskarżonych o przyczynienie się do śmierci 25-letniej pielęgniarki wciąż nie stanął przed sądem. Mężczyzna przedstawia zaświadczenia, że jest chory. Nie przeszkadza mu to jednak w przyjmowaniu pacjentów w szpitalu - podaje "Gazeta Wyborcza".
W listopadzie 2003 roku do szpitala wojewódzkiego w Chełmie trafiła 25-letnia pielęgniarka Justyna T. Skarżyła się na wysoką gorączkę i mocny ból brzucha. Kobieta zmarła 21 listopada z powodu sepsy. Choć kobietą zajmowało się sześciu lekarzy żaden z nich nie skierował jej na specjalistyczne badania.

Lekarze zostali oskarżeni o zaniedbania i zaniechania, które doprowadziły do śmierci 25-latki. Pięciu z nich usłyszało wyroki w zawieszeniu. Jedynym lekarzem, który nie stanął przed sądem jest były ordynator oddziału. Powodem jest jego stan zdrowia. Lekarz jednak wciąż pracuje w szpitalu.

ja, RMF FM