Zdaniem unijnego komisarza ds. budżetu Janusza Lewandowskiego premier podczas rekonstrukcji rządu zdecyduje się na zmianę na stanowisku ministra finansów. Dodał, że sam nie dostał propozycji objęcia resortu. - Kryzys bardzo zużywa. A kogoś, kto czuwa nad stanem finansów publicznych tym bardziej - mówił na antenie TVN24 Lewandowski.
- Są sprawy do dokończenia w Brukseli, cywilizacyjnie bardzo ważne dla Polski. Mam nadzieję, że wielka część tej misji w postaci pieczątki nad "siedmiolatką" 2014-2020, to jest przyszłe spotkanie w Strasburgu, i że nie ma już powodów do opóźnień. Zaś Polska będzie miała przewidywalność inwestowania na siedem lat na ponad 70 mld euro - mówił Lewandowski.
W ocenie Lewandowskiego dymisja ministra transportu Sławomira Nowaka jest nietypowa. - Mało było takich dymisji z tytułu niewpisania zegarka do oświadczenia majątkowego - stwierdził. Dodał, że świadczy to o tym, że Polska jest bliżej "standardów skandynawskich".
Dodał jednak, że mamy w tym przypadku do czynienia z "histerią polityczną". - Z jednej strony widzimy na szali zegarek, który nie został ukradziony i dymisję. Z drugiej jest minister, który, w przeciwieństwie do swoich poprzedników, podejmował decyzje, dzięki którym Polska, jeżeli chodzi o długość autostrad i dróg ekspresowych, jest bliżej Wielkiej Brytanii - zaznaczył Lewandowski.
ja, TVN24
W ocenie Lewandowskiego dymisja ministra transportu Sławomira Nowaka jest nietypowa. - Mało było takich dymisji z tytułu niewpisania zegarka do oświadczenia majątkowego - stwierdził. Dodał, że świadczy to o tym, że Polska jest bliżej "standardów skandynawskich".
Dodał jednak, że mamy w tym przypadku do czynienia z "histerią polityczną". - Z jednej strony widzimy na szali zegarek, który nie został ukradziony i dymisję. Z drugiej jest minister, który, w przeciwieństwie do swoich poprzedników, podejmował decyzje, dzięki którym Polska, jeżeli chodzi o długość autostrad i dróg ekspresowych, jest bliżej Wielkiej Brytanii - zaznaczył Lewandowski.
ja, TVN24