Przed stacją w Lęborku pociąg zabił 30-letniego mężczyznę - podaje TVN24.
Do tragicznego wypadku doszło przed godziną 11. 30-latek wtargnął na tory tuż pod nadjeżdżający pociąg.
- Motorniczy próbował zatrzymać pociąg, zaciągnął hamulec ręczny. Niestety mimo wszystko niemożliwe według niego było wyhamowanie przy prędkości ok 110 km/h - relacjonował asp. Daniel Pańczyszyn z Policji w Lęborku.
Wstrzymano ruch pociągów. Utrudnienia mogą potrwać nawet do późnych godzin nocnych. Wprowadzono zastępczą komunikację autobusową.
TVN24 Pomorze
- Motorniczy próbował zatrzymać pociąg, zaciągnął hamulec ręczny. Niestety mimo wszystko niemożliwe według niego było wyhamowanie przy prędkości ok 110 km/h - relacjonował asp. Daniel Pańczyszyn z Policji w Lęborku.
Wstrzymano ruch pociągów. Utrudnienia mogą potrwać nawet do późnych godzin nocnych. Wprowadzono zastępczą komunikację autobusową.
TVN24 Pomorze