Plaga nielegalnych wysypisk. Ustawa nie pomogła?

Plaga nielegalnych wysypisk. Ustawa nie pomogła?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Składowisko śmieci (fot. sxc.hu)Źródło:FreeImages.com
Jak podaje RMF24, od początku wiosny w rejonie Katowic odkryto 300 nielegalnych wysypisk. W samej Rudzie Śląskiej takich miejsc jest ok. 100. Mimo poprawy sytuacji dzięki ustawie śmieciowej problem nadal nie jest rozwiązany.
- W lesie znajdujemy praktycznie wszystko, z czego korzysta człowiek. Zdarzyło nam się np. znaleźć między drzewami, zaledwie trzy metry od drogi, kanapę, którą ktoś musiał tam przecież przynieść - mówi Grzegorz Skurczak z katowickiego nadleśnictwa.

Pudła ze śmieciami, zwoje pokojowej wykładziny, na gałęziach drzew reklamówki z odpadkami, najprawdopodobniej po podróży. A dalej: budowlany gruz, resztki wapna, potłuczone szyby i plastikowe butelki, których nie sposób policzyć.

 - Jedna z firm wyrzucała swoje śmieci w jedno miejsce aż 8 razy - mówił z kolei Henryk Szydłowski ze straży miejskiej w Rudzie Śląskiej.

 - Coraz więcej osób wyrzucających śmieci udaje się zatrzymać. Pomagają m.in. przypadkowi przechodnie, którzy widzą takie osoby i podają potem strażnikom miejskim numery rejestracyjne samochodów. Sporo śladów udaje się tez znaleźć przeglądając śmieci. Znajdujemy tam np. zeszyty z nazwiskami, rachunki, zdjęcia, faktury, a nawet dokumenty - wylicza Henryk Szydłowski.

 - Kara, jaka może spotkać wyrzucającego śmieci, to mandat, najczęściej kilkaset złotych, albo nawet rozprawa sądowa i grzywna. Skuteczne są też nakazy posprzątania zaśmieconego miejsca - mówi Grzegorz Skurczak.

W Rudzie Śląskiej czy Bytomiu w ramach "prac zleconych" usuwaniem nielegalnych wysypisk zajmują się bezrobotni. Katowiccy leśnicy na zbieranie odpadów wydają nawet kilkadziesiąt tysięcy zł.

W ubiegłym roku w Bytomiu było ponad 270 nielegalnych wysypisk, które miały powierzchnię prawie 300 ha. W niektórych miejscach ulice są sprzątane nawet 3 razy dziennie. Według Skurczaka, w ciągu jednego dnia w lesie zbiera się jedna, a czasem nawet dwie ciężarówki po brzegi wypełnione śmieciami.