Generał: Sprzedaż broni na Ukrainę nakręciłaby wojenną spiralę

Generał: Sprzedaż broni na Ukrainę nakręciłaby wojenną spiralę

Dodano:   /  Zmieniono: 11
Generał: Sprzedaż broni na Ukrainę nakręciłaby wojenną spiralę (fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
- Żadne decyzje ws. sprzedaży broni na Ukrainę nie zapadną przed zaplanowanym na początek września szczytem NATO w Walii - mówił w programie "Wstajesz i wiesz" gen. Mieczysław Bieniek. Zdaniem generała dozbrajanie ukraińskich sił mogłoby spowodować dalszą eskalację konfliktu.
Władze Ukrainy zwróciły się do Polski z prośbą o sprzedaż broni. Z podanych informacji wynika, że polski rząd czeka z decyzją do szczytu NATO.

- Temat sprzedaży broni będzie dyskutowany na szczycie NATO w Walii. Nie będzie to jednak indywidualna sprawa danego kraju Sojuszu, lecz raczej decyzja państw NATO - powiedział gen. Bieniek.

Zdaniem generała Polska mogłaby zaoferować Ukrainie środki walki rażenia precyzyjnego, granatniki przeciwpancerne, wozy bojowe, amunicję i środki łączności. Zaznaczył jednak, że sprzęt ten nie zalega w magazynach w oczekiwaniu na sprzedaż, tylko znajduje się w wyposażeniu armii polskiej.

- Dozbrajanie ochotniczych batalionów byłoby jakąś przeciwwagą, z drugiej jednak strony jeszcze bardziej nakręciłoby wojenną spiralę. Sądzę, że spotkanie prezydentów Poroszenki i Putina, które odbędzie się w Mińsku, będzie być może początkiem dialogu i doprowadzi do deeskalacji konfliktu w przyszłości - ocenił gen. Bieniek.

Z ustaleń TVN24 BiŚ wynika, że Polska przeznaczy w tym roku 20 milionów złotych na wsparcie Ukrainy. Pieniądze mają być przeznaczone m.in. na koszty leczenia osób rannych i na ewentualną pomoc medyczną w przyszłości.

tvn24.pl