Borusewicz: Sikorski powiedział to, co wiemy od dłuższego czasu

Borusewicz: Sikorski powiedział to, co wiemy od dłuższego czasu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Marszałek Senatu Bogdan Borusewicz, fot. Wprost 
Marszałek Senatu Bogdan Borusewicz uważa, iż wygrana proeuropejskich partii w wyborach na Ukrainie to dowód na to, że Rosji nie udało się zawrócić tego kraju z drogi do Unii Europejskiej.
Zdaniem Borusewicza sankcje wobec Rosji przynoszą skutek. Jego zdaniem Putin "zatrzymał się w tej agresji".

- Ukrainie potrzebne są jak najszybciej reformy gospodarcze, które będą ciężkie dla Ukraińców, ale są niezbędne, żeby państwo zaczęło funkcjonować - stwierdził i dodał, że najbardziej potrzebna jest reforma dotycząca energetyki.

2 listopada na wchodzie Ukrainy mają odbyć się wybory do władz samozwańczych republik. Jak twierdzi Borusewicz widać tu dążenie Rosji do utrwalenia podziału Ukrainy. Podkreśla jednak, że coraz więcej czynników działa na niekorzyść Putina - pikuje kurs rubla, z Rosji ucieka kapitał a poparcie dla prezydenta Rosji spada już teraz.

Borusewicz odniósł się również do wywiadu Radosława Sikorskiego, w którym były szef MSZ powiedział, iż Putin proponował Tuskowi wspólny podział Ukrainy.

- Marszałek Sikorski powiedział to, co wiemy od dłuższego czasu. Rosja chce podzielić Ukrainę - powiedział Bogdan Borusewicz.

polskieradio.pl