"Trzeba przywołać znaną definicją o kupie kamieni"

"Trzeba przywołać znaną definicją o kupie kamieni"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Bartłomiej Sienkiewicz, fot. materiały KPRM
Były premier Leszek Miller skomentował na antenie TVN24 doniesienia, jakoby w willi Prezesa Rady Ministrów przy ulicy Parkowej zainstalowane były urządzenia podsłuchowe, dzięki którym zarejestrowano rozmowę Donalda Tuska z Janem Kulczykiem.
Szef SLD podkreślił, że jest zbulwersowany doniesieniami o nagraniach. – Jeżeli to prawda, to rzeczywiście trzeba przywołać znaną definicję ministra Sienkiewicza o kupie kamieni. Bo to oznaczałoby, że minister Sienkiewicz mówiąc, że państwa polskiego, jego instytucji praktycznie nie ma, miał po prostu rację – dodał.

Spotkanie Tuska z Kulczykiem

Tusk spotkał się z Kulczykiem w pierwszej połowie 2014 r. Rozmowa odbyła się w wilii premiera przy ul. Parkowej w Warszawie. Biznesmen miał prosić premiera o pomoc Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w razie ewentualnej rosyjskiej prowokacji. Jak wynika z ustaleń "Gazety Wyborczej", to spotkanie zostało nagrane, a jego zapis posiadają osoby dysponujące nielegalnymi podsłuchami.

W jednej z notatek CBA przytoczonej w publikacji można przeczytać: "Opierając się na informacjach od swojej agentury, informuje, że kilku byłych funkcjonariuszy służb specjalnych dysponuje ok. 700 godzinami nielegalnych nagrań". Osoby odpowiedzialne za nielegalne podsłuchy są określane jako "grupa wiedeńska". Nazwa wzięła się z tego, że oferują kupno nagrań, ale odsłuchy są możliwe tylko w Wiedniu.

Ujawnienie akt

Przypomnijmy, 7 czerwca Zbigniew Stonoga, biznesmen z Warszawy, który zasłynął w internecie, gdy zaczął walkę z Urzędem Skarbowym, opublikował w sieci tomy akt śledztwa ws. afery podsłuchowej. Nie są one w żadnym zakresie ocenzurowane i zawierają m.in. dane osobowe podejrzanych, świadków, funkcjonariuszy i poszkodowanych.Stonoga został 9 czerwca wieczorem aresztowany, doprowadzony do prokuratury gdzie usłyszał zarzuty i zatrzymano mu paszport, a następnie zwolniony.

Afera podsłuchowa

W czerwcu 2014 r. ujawniliśmy we "Wprost" sześć nagrań, których dokonano w dwóch warszawskich restauracjach – Amber Room oraz Sowa&Przyjaciele. Były to m.in. stenogramy i nagrania rozmów szefa MSW, prezesa Banku Centralnego, byłego ministra transportu oraz Jana Vincenta-Rostowskiego z Radosławem Sikorskim. Do redakcji "Wprost" docierały też wiadomości o kolejnych taśmach. Nagrane miało zostać spotkanie wicepremier Elżbiety Bieńkowskiej z szefem CBA Pawłem Wojtunikiem, do którego doszło na początku czerwca. Do ostatniego dotarło "Do Rzeczy" w połowie maja 2015 r. Później, ponownie "Do Rzeczy",  opublikowało część stenogramów z nagranej rozmowy Aleksandra Kwaśniewskiego z Ryszardem Kaliszem.

Po publikacji materiałów przez tygodnik "Wprost", 16 czerwca do redakcji dwukrotnie wkroczyła Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

Teksty dotyczące afery taśmowej można znaleźć na stronie Wprost.pl: Handel głową Rostowskiego, Afera podsłuchowaRozmowa Nowaka. "Wsadzą mnie do więzienia, k***".

TVP Ino, Gazeta Wyborcza, Wprost.pl