Petru po debacie: Premier mówi generalnie, że nic się nie stało. A stało się

Petru po debacie: Premier mówi generalnie, że nic się nie stało. A stało się

Dodano:   /  Zmieniono: 166
Ryszard Petru (fot. KRZYSZTOF BURSKI/NEWSPIX --- Newspix.pl ) Źródło: Newspix.pl
Ryszard Petru na antenie Polsat News komentował dzisiejszą debatę o Polsce, która odbyła się na forum Parlamentu Europejskiego.

– Obawiam się, że jeżeli listy, które będziemy wysłać do Komisji, będą takie same, jak wypowiedzi premier dzisiaj w debacie, to niestety istnieje poważne ryzyko, że ta procedura, uruchomiona przez komisję będzie miała kolejne etapy, bo ona mówi generalnie tak: nic się nie stało. A stało się – powiedział lider Nowoczesnej.

Petru zapewnił, że nikt nie blokuje realizowania programu przez PiS. – Problem polega na tym, że oni nie realizują programu, tylko realizują program, o którym nikt wcześnie nie słyszał – zaznaczył. – Przecież w programie PiS nie było Trybunału, nie było przejęcia mediów publicznych, obniżenia jakości służby cywilnej. W programie było 500+, które nie ma ostatecznego rozwiązania – wyliczył.

Polska chce wyjść z UE?

– Padają pytania od poważnych osób na świecie – jak rozumiem, taka jest też atmosfera w parlamencie – czy przypadkiem Polska nie chce wyjść z UE. Nie ma na to jednoznacznej odpowiedzi – stwierdził lider Nowoczesnej. Na uwagi prowadzącego program, że premier wielokrotnie zapewniała podczas debaty, że Polska chce być w UE, odpowiedział, że "Jarosław Kaczyński nie zapowiedział tego". – Pani premier jest panią premier, ale w każdej chwili może być wymieniona na innego premiera. Wszyscy wiedzą, że decydentem jest Jarosław Kaczyński, który do Brukseli nie jeździ. Decyzje zapadają gdzie indziej, i wszyscy mają tego pełną świadomość – uzasadnił.

Zapraszamy do zapoznania się z relacją z dzisiejszej debaty.

Polsat News, 300polityka.pl, Wprost.pl