Mieszkańcy warszawskiego Wilanowa od czwartku walczą z niskimi temperaturami w swoich domach. Z powodu pęknięcia rury kilka tysięcy osób może nie mieć ciepła nawet do północy - donosi radio RMF FM.
Oprócz bloków mieszkalnych awaria dotknęła także dwa przedszkola i szpital. W tych placówkach zastosowano jednak przygotowane wcześniej zapasowe systemy ogrzewania, działają bez zarzutu.
Mieszkańcy bloków mają swoje sposoby na poradzenie sobie z niskimi temperaturami. – Dogrzewamy nasze mieszkania piecykami – mówili dziennikarzom w czwartek. – Grzejemy sobie piekarnikiem – opowiadała młoda mieszkanka Wilanowa.
Powodem awarii jest pęknięcie rury ciepłowniczej. Do pęknięcia doszło na długim odcinku i dotyczy rurociągu o średnicy 900 mm, dlatego usuwanie usterki może potrwać jeszcze kilkanaście godzin.
RMF FM