Sasin: Komisja Wenecka nie rozumie, na czym polega spór prawny

Sasin: Komisja Wenecka nie rozumie, na czym polega spór prawny

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jacek Sasin (fot. TEDI/NEWSPIX.PL) Źródło: Newspix.pl
Poseł PiS Jacek Sasin przyznał, że nad opinią Komisji Weneckiej musi się pochylić zarówno rząd jak i opozycja. Zaznaczył jednak, że "nie musimy być więźniami tych opinii".

– Słyszeliśmy przewodniczącego Komisji Weneckiej, który mówił, że klucz do rozwiązania kryzysu politycznego, który jest wokół Trybunału Konstytucyjnego, leży w Warszawie. Nie w Wenecji ani żadnym innym mieście europejskim. I żadna instytucja międzynarodowa nie jest w stanie tego kryzysu rozwiązać. Możemy to zrobić tylko my, tu w Polsce, na drodze dialogu między władzą i opozycją – zaznaczył Sasin. Dodał, że rozmowa powinna być toczona w spokoju, nie na ulicy. – Jako PiS jesteśmy gotowi i oczekujemy, że opozycja, zamiast demonstrować i podgrzewać spór, usiądzie do stołu rozmów i spróbuje szukać kompromisu – skomentował w programie "Po przecinku".

Sasin zaznaczył, że jakkolwiek PiS szanuje opinię Komisji Weneckiej, tak on jest przekonany, że ta instytucja „nie rozumie, na czym polega spór prawny”. Komentując sporną kwestię publikacji orzeczenia TK, Sasin stwierdził, że  "każdy wyrok TK będzie drukowany". – Jednak w tym przypadku nie mamy do czynienia z wyrokiem. Opinia Komisji Weneckiej pokazuje, że co do strony prawnej w dalszym ciągu nie ma zrozumienia – podkreślił. 

Opinia Komisji Weneckiej

W piątek 11 marca Komisja Wenecka wydała opinię na temat sytuacji w Polsce, w której stwierdziła m.in. że poprzedni i obecny Sejm łamał konstytucję. Stwierdzono także, że jeżeli nie dojdzie do publikacji wyroku, "pogłębi to kryzys konstytucyjny w Polsce". W dokumencie znalazły się także propozycje rozwiązań.

Orzeczenie TK

Trybunał Konstytucyjny  uznał nowelizację ustawy o funkcjonowaniu TK z dnia 22 grudnia 2015 roku za całkowicie sprzeczną z konstytucją oraz z zasadą poprawnej legislacji. W odpowiedzi rzecznik rządu nazwał wyrok „komunikatem”, który nie zostanie opublikowany w Dzienniku Ustaw. W podobnym tonie wypowiadał się minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Z kolei konstytucjonaliści przyznali, że mamy do czynienia z wyrokiem, a do tego wyrokiem historycznym, który zawiera w sobie kilka rozwiązań zastosowanych po raz pierwszy w historii. 10 marca Minister Sprawiedliwości Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro ogłosił wszczęcie śledztwa w sprawie wycieku projektu orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego.

TVP Info, Wprost.pl