Szkoła pod wodą

Dodano:   /  Zmieniono: 
Na podłodze warstwa wody sięgająca 20 cm wysokości, odpadające tynki, zniszczone sprzęty - tak wygląda szkoła na Lubelszczyźnie, którą wandale zalali wodą z hydrantów. Straty - 500 tys. zł.
Wandale dostali się do szkoły w Rejowcu Fabrycznym (woj. lubelskie) w nocy z piątku na sobotę przez nie  zamknięte okno. Odkręcili dwa przeciwpożarowe hydranty w holu na  pierwszym piętrze budynku i uciekli pozostawiając lejącą się wodę.

"Woda musiała się lać co najmniej przez kilka godzin, zanim zalanie zostało zauważone w sobotę przed południem. Na pierwszym piętrze woda stała do wysokości 20 cm nad podłogę. Zalała też parter i kotłownię. Straty są bardzo poważne, wstępnie szacujemy je na około 500 tys. zł" - powiedział burmistrz Stanisław Bodys.

Zniszczone zostały elektroniczne urządzenia sterujące gazową kotłownią w szkole, podłogi, tynki na sufitach, sprzęty szkolne.

W tym jedynym budynku oświatowym w Rejowcu Fabrycznym uczy się 800 uczniów szkoły podstawowej i gimnazjum. W poniedziałek mieli rozpocząć naukę po feriach. Burmistrz zdecydował, że ferie dla  nich zostaną przedłużone o trzy dni.

"Sprawdzimy czy zalana instalacja elektryczna nie stwarza zagrożenia dla uczniów. Ustalimy konieczny zakres remontu. Część pomieszczeń na pewno będzie się nadawała do prowadzenia zajęć" -  uważa Bodys.

Burmistrz podkreślił, że cała społeczność miasteczka jest oburzona tym aktem wandalizmu. "Wyznaczyłem 5 tys. zł nagrody dla  tego, kto pomoże ustalić sprawców zalania" - poinformował.

oj, pap