Kontrole na rosyjskiej granicy

Kontrole na rosyjskiej granicy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Rygorystyczną kontrolę ubezpieczenia samochodów oraz kontrolę transportów używanych opon, rozpuszczalników i farb zapowiedziały na polsko-rosyjskich przejściach granicznych rosyjskie służby celne.
Takie ustalenia przekazano stronie polskiej podczas spotkania w Bagrationowsku przedstawicieli Izby Celnej w Olsztynie i Urzędu Celnego w Kaliningradzie - poinformował w czwartek rzecznik Izby Celnej w Olsztynie Ryszard Chudy.

"Po 1 maja strona rosyjska będzie rygorystycznie podchodziła do  kontroli dowodów zawarcia ubezpieczenia. Od połowy ubiegłego roku, wjeżdżając do obwodu kaliningradzkiego, trzeba wykupić ubezpieczenie komunikacyjne" - powiedział Chudy.

Dodał, że można to zrobić jeszcze po stronie polskiej - tak jest taniej, można na przejściu po stronie rosyjskiej co jest droższe. "Do tej pory rosyjscy celnicy sprawdzali przede wszystkim ubezpieczenie na samochody osobowe. Po 1 maja będą sprawdzali też na wszystkie autobusy i ciężarówki" - podkreślił Chudy.

Wjeżdżając do obwodu kaliningradzkiego, na granicy dokonywana jest tzw. odprawa czasowa - samochód, którym podróżujemy, ma  wyjechać z obwodu w określonym czasie. Rosjanie będą obecnie wystawiali zezwolenie na pobyt w obwodzie na tak długo, jak zawarte jest ubezpieczenie.

Rosyjscy celnicy zapowiedzieli stosowanie pełnej kontroli transportów używanych opon, a także takich towarów jak rozpuszczalniki czy farby.

"Uprzedzono nas, że jeżeli opony zostaną przez ich ekspertów uznane za odpady, to taki transport do Rosji nie wjedzie. Podobnie ma być z chemikaliami, na których nie będzie aktualnego terminu ważności" - zaznaczył Chudy.

oj, pap