Samochód posła Andrzej Grzesika z Samoobrony został skradziony sprzed jednej z restauracji w Katowicach wraz ze znajdującym się w środku sejmowym laptopem.
W laptopie były notatki posła Grzesika z prac sejmowej Komisji ds. Służb Specjalnych, której przewodniczy, oraz z prac sejmowej komisji śledczej ds. PKN Orlen, której jest członkiem. Nie było tam jednak, jak poseł zapewnił PAP w niedzielę, tajemnic państwowych.
"Był tam m.in. mój wstępny raport z prac komisji śledczej oraz płyty CD z informacjami z prac tej komisji. To dla mnie wielka szkoda. Nie były to tajemnice państwowe, ale z całą pewnością nie powinny się dostać w niepowołane ręce" - podkreślił.
Do kradzieży doszło w sobotę wieczorem, po kongresie sprawozdawczym Samoobrony województwa śląskiego, której przewodniczącym jest Grzesik. Po kongresie poseł zaprosił na kolację biorących udział w kongresie gości z Ukrainy, przedstawicieli Centrum Informacji Europejskiej z Iwanofrankowska. Kiedy uczestnicy spotkania wyszli z restauracji, trzyletniego volkswagena passata już nie było.
ss, pap