Rocznica prezydenta Kaczyńskiego

Rocznica prezydenta Kaczyńskiego

Dodano:   /  Zmieniono: 
W poniedziałek mija rok od wyboru Lecha Kaczyńskiego na prezydenta RP. W drugiej turze pokonał on lidera PO Donalda Tuska uzyskując 54,04 proc. głosów.
Formalne urzędowanie w Pałacu Prezydenckim L.Kaczyński rozpoczął 23 grudnia po złożeniu przysięgi przed Zgromadzeniem Narodowym.

Polska potrzebuje rozliczenia historii, ale też zgody i jedności - mówił L. Kaczyński w swoim orędziu. Zapowiedział, że "będzie wykorzystywał wszystkie uprawnienia, jakie daje mu konstytucja i ustawy, w tym także te, z których dotąd korzystano rzadko, by nakłaniać rządzących do wprowadzenia koniecznych zmian, by piętnować tych, którzy szkodzą, odrzucają dobro wspólne, działają w imię partykularnych interesów albo zgoła we własnym interesie". Zapewnił, że nie będzie kierował się lojalnością wobec nikogo więcej, poza lojalnością wobec Polski.

Jedną z pierwszych decyzji prezydenta było przedłużenie okresu użycia Polskiego Kontyngentu Wojskowego w składzie Międzynarodowych Sił Stabilizacyjnych w Iraku.

Pierwszą podróżą zagraniczną L.Kaczyńskiego była styczniowa wizyta w Watykanie, gdzie został przyjęty na prywatnej audiencji przez papieża Benedykta XVI. Podczas rozmowy prezydent zaprosił papieża do Polski.

W lutym L.Kaczyński odwiedził USA, gdzie spotkał się m.in. prezydentem Georgem Bushem. Tematem rozmowy były sytuacja na Ukrainie i Białorusi, stosunki z Rosją oraz bezpieczeństwo energetyczne. "Spotkanie było ponad moje oczekiwanie" - powiedział polski prezydent po rozmowie.

Z kolejną wizytą w USA prezydent przebywał we wrześniu Przemawiając w pierwszym dniu 61. sesji Zgromadzenia NZ w Nowym Jorku powiedział, że Polska opowiada się za reformą ONZ, która jest skierowana na człowieka, a więc broni jego praw i wolności, a zarazem otwiera wszystkim drogę do dobrobytu materialnego i rozwoju duchowego.

Głośnym echem odbiło się planowane na 3 lipca spotkanie przywódców Polski, Niemiec i Francji w ramach Trójkąta Weimarskiego, które zostało odwołane z powodu niedyspozycji polskiego prezydenta. W szczycie w Weimarze mieli uczestniczyć, wraz z Lechem Kaczyńskim, niemiecka kanclerz Angela Merkel i prezydent Francji Jacques Chirac.

Na kilka dni przed szczytem niemiecka "Die Tageszeitung" opublikowała tekst pod tytułem "Młody polski kartofel. Złodziejaszkowie, którzy chcą zawładnąć światem". Media spekulowały, że prezydent właśnie w związku z tą publikacją odwołał wyjazd. W drugiej połowie lipca Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła formalne śledztwo w sprawie znieważenia prezydenta przez "Die Tageszeitung".

W miniony piątek, 20 października, prezydent wziął też udział w październikowym nieformalnym szczycie UE w Lahti poświęconym sprawom energetycznym. Gościem podczas kolacji przywódców państw unijnych był prezydent Rosji Władimir Putin.

Od początku swego urzędowania L.Kaczyński przyjął w Warszawie wielu przywódców państw i zagranicznych polityków. Jeszcze jako prezydent-elekt gościł niemiecką kanclerz Angelę Merkel. W maju gościem Lecha Kaczyńskiego był prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko, a w lipcu - przyjął b. prezydenta Francji Valery'ego Giscard d'Estaingna; rozmowa dotyczyła traktatu konstytucyjnego.

Po niedawnym spotkaniu L. Kaczyńskiego z szefem Komisji Europejskiej Jose Manuelem Barroso w Warszawie, prezydent zapewnił, że Polska aktywnie włączy się w prace nad Traktatem Konstytucyjnym UE. Zapowiedział, że efekty tej pracy mogą być widoczne już w połowie 2007 r., kiedy skończy się prezydencja Niemiec w UE.

Prezydent, który zapowiadał, że będzie bardziej aktywnie niż jego poprzednik angażował się w politykę wewnętrzną, kilkakrotnie prowadził konsultacje mające zapewnić rządowi większość parlamentarną: najpierw rządowi Kazimierza Marcinkiewicza, potem - Jarosława Kaczyńskiego.

13 lutego prezydent poinformował w orędziu, że umowa stabilizacyjna zawarta przez PiS, Samoobronę i LPR gwarantuje parlamentarną większość dla rządu i dlatego nie ma potrzeby skrócenia kadencji parlamentu.

Pakt stabilizacyjny nie na długo uspokoił scenę polityczną. Pod koniec kwietnia PiS zawarł koalicję rządową z Samoobroną, LPR i Kołem Narodowym. Na początku maja do rządu wszedł Andrzej Lepper - mimo, że wcześniej - jak mówił premier - prezydent sprzeciwiał się obecności w rządzie osób z wyrokami sądowymi. Prezydent wręczył Lepperowi nominację na stanowisko wicepremiera i ministra rolnictwa 5 maja. Tego samego dnia prezydent wręczył szefowi LPR Romanowi Giertychowi nominację na stanowisko wicepremiera i ministra edukacji.

Kilka dni później prezydent powołał Annę Fotygę na nowego ministra spraw zagranicznych. Dotychczasowy szef polskiej dyplomacji Stefan Meller zrezygnował z udziału w rządzie po zawarciu przez PiS koalicji z Samoobroną.

Pod koniec czerwca prezydent, na wniosek premiera Kazimierza Marcinkiewicza, odwołał Zytę Gilowską z funkcji wicepremiera i ministra finansów. Nowym szefem resortu finansów w rządzie Marcinkiewicza został Paweł Wojciechowski. Gilowska podała się do dymisji po tym jak Rzecznik Interesu Publicznego oskarżył ją o złożenie nieprawdziwego oświadczenia lustracyjnego. Sąd Lustracyjny oczyścił Gilowską z zarzutów stwierdzając, że nie ma wystarczających dowodów, aby orzec, że złożyła fałszywe oświadczenie lustracyjne. Ostatecznie Gilowska wróciła do rządu we wrześniu już na zaproszenie premiera Jarosława Kaczyńskiego.

Zmiana na stanowisku szefa rządu nastąpiła w pierwszej połowie lipca. Prezydent przyjął dymisję gabinetu Kazimierza Marcinkiewicza. Jeszcze tego samego dnia wręczył Jarosławowi Kaczyńskiemu akt desygnowania na nowego szefa rządu.

We wrześniu po rozpadzie koalicji z Samoobroną L.Kaczyński odwołał z rządu wicepremiera i ministra rolnictwa Andrzeja Leppera. Włączył się też w prace nad stworzeniem koalicji dającej rządowi większość w parlamencie.

L.Kaczyński odbył serię spotkań konsultacyjnych z liderami partii zasiadającymi w parlamencie. Ostatecznie koalicja PiS-Samoobrona- LPR została w połowie października odnowiona, a prezydent - późnym wieczorem 16 października, bez udziału mediów - ponownie wręczył Lepperowi nominację na stanowisko wicepremiera i ministra rolnictwa.

W czasie swego dotychczasowego urzędowania L.Kaczyński raz - w czerwcu - zwołał posiedzenie Rady Gabinetowej. Dotyczyło ono sytuacji w służbie zdrowia, górnictwie, bezrobocia oraz koordynacji polskiej polityki zagranicznej.

Media nagłośniły odznaczenie przez L.Kaczyńskiego Krzyżem Zesłańców Sybiru gen. Wojciecha Jaruzelskiego. Ostatecznie Jaruzelski zwrócił odznaczenie.

Wśród pierwszych ustaw podpisanych przez L.Kaczyńskiego znalazła się tzw. ustawa medialna, która otworzyła drogę do powstania nowej, 5-osobowej Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Niektóre zapisy ustawy zostały pod koniec marca zakwestionowane przez Trybunał Konstytucyjny.

Prezydent w trakcie swojego urzędowania poparł środowiska twórcze, które walczyły o utrzymanie ulg podatkowych. Rząd zaproponował wówczas obniżenie w latach 2007-2008 kosztów uzyskania przychodów dla twórców i naukowców z 50 proc. do 20 proc. i z 20 proc. do 10 proc. Takie rozwiązanie prezydent nazwał "wysoce ryzykownym"

Z inicjatywy Lecha Kaczyńskiego Sejm przyjął ustawy o likwidacji Wojskowych Służb Informacyjnych i powołującymi oddzielne służby wojskowego wywiadu i wojskowego kontrwywiadu. Powstały one jesienią i zastąpiły obecne Wojskowe Służby Informacyjne.

W pierwszej połowie sierpnia prezydent zawetował pierwszą ustawę od dnia objęcia urzędu. Nie zgodził się na nowelizację Kodeksu cywilnego umożliwiającą zrzeczenie się własności nieruchomości na rzecz Skarbu Państwa jednostronnym oświadczeniem woli. Według prezydenta, nowelizacja stwarza ryzyko powstania niepożądanych skutków społecznych i może prowadzić do nadużyć gospodarczych, pozostaje również w sprzeczności z zasadą troski o dobro wspólne.

W święto Konstytucji 3 Maja prezydent odznaczył najwyższym odznaczeniem państwowym - Orderem Orła Białego - Annę Walentynowicz, Andrzeja Gwiazdę oraz ks. abp Ignacego Tokarczuka. Prezydent przyznał ponad 80 odznaczeń państwowych bohaterom opozycji solidarnościowej oraz kombatantom II wojny światowej, w tym trzy odznaczenia przyznał pośmiertnie.

We wrześniu, w 30. rocznicę powstania Komitetu Obrony Robotników prezydent Lech Kaczyński odznaczył nieuhonorowanych dotychczas - także nieżyjących - założycieli KOR, jego współpracowników oraz "cichych bohaterów". Odznaczonych zostało 88 osób. Pośmiertnie Orderem Orła Białego został odznaczony Jan Józef Lipski.

pap, ab