Niespokojna noc na granicy z Polską. Powstrzymano ponad sto osób, część uciekła na Białoruś

Niespokojna noc na granicy z Polską. Powstrzymano ponad sto osób, część uciekła na Białoruś

Patrol Straży Granicznej
Patrol Straży Granicznej Źródło: X / Straż Graniczna
Nie ustaje napór migrantów na polsko-białoruską granicę. Kolejny dzień z rzędu, każdej doby, do kraju w nielegalny sposób próbuje przedostać się ponad sto osób. Służby przedstawiły nowy raport.

Kryzys na granicy polsko-białoruskiej trwa mimo budowy zapory. Nadal nie brakuje osób, które usiłują przedostać się nielegalnie do Polski. Migranci wybierają te odcinki, gdzie nie ma płotu – takie jak bagna czy rzeki. Niektórzy próbują przedostać się także przez barierę.

Nowy raport z granicy. Kolejny dzień z tak wysoką liczbą cudzoziemców

Podobnie było ostatniej doby. Zachęcani przez reżim Aleksandra Łukaszenki cudzoziemcy usiłowali w przedostać się przez granicę wbrew prawu. Ostatniej doby, 19 sierpnia, były to 124 osoby, m.in. obywatele Etiopii, Somalii i Indii. Funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Białowieży raportują o 14 cudzoziemcach, którzy przeprawiali się przez rzekę Leśna Prawa (pięciu obywateli Kamerunu) i przez Przewłokę, gdzie zatrzymano obywatela Sudanu, a osiem osób zawróciło na Białoruś.

To kolejny dzień z tak wysoką liczbą prób przedostania się do Polski. W piątek, 18 sierpnia, pokrzyżowano plany 123 cudzoziemców. Byli to obywatele siedmiu różnych państw – Egiptu, Etiopii, Syrii, Erytrei, Jemenu, Iranu, Somalii. Wcześniej służby podawały, że w lipcu tego roku na granicy polsko-białoruskiej ujawniono podczas prób przekraczania granicy wbrew obowiązującym przepisom obywateli 37 państw, a od początku roku aż z 49 różnych państw.

Co dzieje się na granicy polsko-białoruskiej? Nowy raport służb

Sytuacja na granicy oraz kwestia relokacji uchodźców jest jednym z głównych tematów trwającej debaty publicznej. Do sprawy w kontekście zaplanowanego na dzień wyborów referendum, odnosił się w niedzielę prezes PiS w Paradyżu. Jarosław Kaczyński ocenił, że pytanie o barierę na granicy dotyczy „zupełnie zasadniczej sprawy”.

Czy mamy bronić granic, nie tylko przed imigrantami, ale przed prowokacjami? Dzisiaj prowokują służby białoruskie, ale może także prowokować nieporównanie groźniejsza Grupa Wagnera, ale także – w najgorszym wypadku – przed obcymi wojskami, możemy się domyślić jakimi. Czy mamy bronić Polski na granicy, czy dopiero na Wiśle? Czy mamy oddawać wielką część naszego kraju bez walki, pod okupację? – pytał wicepremier.

Czytaj też:
Migrant sforsował zaporę na granicy z Białorusią. Na filmie widać, co go spotkało
Czytaj też:
Migrant na szczycie zapory na granicy. Służby pokazały nagranie z interwencji

Opracował:
Źródło: WPROST.pl