Koniec świata? Rosjanie kupują... konserwy

Koniec świata? Rosjanie kupują... konserwy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Rosjanie wykupują konserwy (fot. sxc.hu) Źródło:FreeImages.com
Rosjanie groźbę końca świata, który ma nastąpić 21 grudnia 2012 roku, potraktowali wyjątkowo poważnie. Obywatele tego kraju masowo wykupują płatki, konserwy oraz paczki zapałek - podaje "The Telegraph".
Koniec świata to już prawdziwy biznes w Rosji. Jak podaje "The Telegraph", Rosjanie - w większości prawosławni - z jakichś powodów wyjątkowo mocno wierzą, że koniec świata rzeczywiście nastąpi w grudniu. Jednocześnie wielu Rosjan wierzy, że apokalipsę będzie można przetrwać dzięki podstawowym produktom. W azjatyckiej części państwa doskonale sprzedają się takie towary jak konserwy mięsne, świeczki, termosy. Niektórzy sprzedawcy wprowadzili nawet do oferty specjalne zestawy na koniec świata. W ich skład wchodzi wódka, ropa i... kostka mydła.

Rosjanie końca świata boją się tak bardzo, że w piątek głos w tej sprawie musiał zabrać premier Dmitrij Miedwiediew. - Nie wierzę w koniec świata - powiedział były prezydent Rosji. - Przynajmniej w tym roku - dodał tajemniczo.

21 grudnia 2012 kończy się tzw. Długa Rachuba, według której czas mierzyła kultura Majów. Wraz z końcem ich kalendarza skończyć ma się również świat.

pr, telegraph.co.uk