Soboń o „Kropce nad I”: Nie chciałbym, żeby program był redagowany z Moskwy

Soboń o „Kropce nad I”: Nie chciałbym, żeby program był redagowany z Moskwy

Artur Soboń
Artur Soboń Źródło: PAP / Piotr Nowak
– Mogę brać udział w programie, który redaguje Monika Olejnik – powiedział wiceminister finansów Artur Soboń w „Kropce nad I”, pytany o domniemany mail premiera. Podkreślił, że za wyciekiem stoją rosyjskie trolle.

Gośćmi Moniki Olejnik byli wiceminister finansów Artur Soboń i wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski (PSL). Jednym z poruszonych wątków były pieniądze z polskiego KPO i konflikt z Brukselą o praworządność. Monika Olejnik powiedziała, że premier Morawiecki obiecywał złożenie wniosku o wypłatę pieniędzy z KPO do końca października, jednak tak się nie stało.

– Żyjemy w Polsce i chciałabym, żebyśmy dostali te pieniądze – mówiła prowadząca. Artur Soboń przekonywał, że wniosek będzie złożony wtedy, gdy Polska będzie mogła wykazać realizację kamieni milowych. Piotr Zgorzelski ocenił, że „priorytety polityki międzynarodowej w stosunku do Unii Europejskiej określa kilkunastu posłów Solidarnej Polski”, a „kilku przebierańców w togach” tworzy tzw. system dyscyplinarny, który „nikogo nie interesuje”.

Prowadząca przypomniała, że w zeszłym tygodniu Unia Europejska potrąciła kolejną transzę kary za zmiany w sądownictwie. Artur Soboń powiedział, że trzeba stosować możliwe środki odwoławcze, a Polska wywiązała się z zobowiązań w zakresie sądownictwa i nie ma powodów, by naliczać nam kary.

– Łamiemy praworządność – mówiła Monika Olejnik. – Trzeba jej nie łamać. Sędziowie, którzy wygrywają sprawy, powinni wracać do sądzenia. A są nieprzyjmowani. Żyjemy w takim kraju, czy pan wie o tym, czy nie? – pytała prowadząca. – Sposób organizacji pracy sędziów jest wyłączną kompetencją państw członkowskich – mówił Artur Soboń. Dodał, że w sprawie realizacji kamieni milowych jest „malutka rozbieżność”. – To chyba w innych krajach żyjemy – skwitowała Olejnik.

Wyciek maili polityków. Premier miał pisać o Zbigniewie Ziobrze

Następnie Monika Olejnik pytała wiceministra o maila, który ukazał się na kanale Poufna Rozmowa. Można w nim było przeczytać, że premier Mateusz Morawiecki nie darzy zaufaniem ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Miał pisać, że trzeba znaleźć innego ministra i „zająć się finansami SolPolu”.

– Zna pani portal OKO.Press? – pytał Soboń. – Znam i co? – zapytała Monika Olejnik. Wiceminister powiedział, że portal jednoznacznie pokazał, że za wyciekiem maili stoi zorganizowana grupa rosyjskich trolli.

– Ja mogę brać udział w programie, który redaguje Monika Olejnik… Jak Jewgienij Prigożyn redaguje nam program…To ja nie wchodzę w takie programy – mówił o „Kropce nad I” Soboń. – Niech pan mnie nie obraża, proszę pana. Nie wiedziałam, że pan premier poddaje się presji szefom rosyjskiej grupy i nie zabezpiecza swoich skrzynek – odpowiedziała Olejnik.

– Jeśli przychodzę do polskiej redakcji, to nie chciałbym, żeby program był redagowany z Moskwy – odparł Soboń.

Czytaj też:
Niespodziewane zakończenie „Kropki nad i”. Symboliczny bukiet i „Sława Ukrainie”
Czytaj też:
Niezręczna cisza w „Kropce nad i”. Monika Olejnik przywołała słowa Jarosława Kaczyńskiego