Loty najważniejszych osób w państwie odtajnione. Jak często prezydent czy marszałek Senatu latali w rodzinne strony?

Loty najważniejszych osób w państwie odtajnione. Jak często prezydent czy marszałek Senatu latali w rodzinne strony?

Rządowy samolot
Rządowy samolot Źródło:Newspix.pl / DAMIAN BURZYKOWSKI
TVN24 przenalizował loty rządowym samolotem, które w latach 2021-2023 odbyły najważniejsze osoby w naszym państwie. Jak często latały w rodzinne strony?

Szef Kancelarii Premiera Jan Grabiec podjął decyzję o upublicznieniu danych z ostatnich lat, które figurują w rejestrze lotów HEAD. Chodzi o loty z udziałem prezydenta, premiera oraz marszałków Sejmu i Senatu.

Loty prezydenta Dudy

Z analizy przeprowadzonej przez TVN24 wynika, że w 2021 r. prezydent Andrzej Duda odbył 77 lotów rządowym samolotem. 41 z nich to loty z albo do Krakowa, z którego pochodzi prezydent. Warto zaznaczyć, że zgodnie z prawem głowa państwa nie może korzystać np. z lotów rejsowych.

– Prezydent z małżonką latają do Krakowa do swojego prywatnego domu. Wolą tam spędzać weekendy niż w pałacu. Latali też wcześniej, kiedy kupiony przez nich dom był wykańczany. (...) Prezydent woli latać do Krakowa samolotem, choć paradoksalnie podróż samochodem nie zabiera dużo więcej czasu, biorąc pod uwagę czas dojazdu do jednego i drugiego lotniska. Kolumna jest w stanie dojechać do Krakowa w ok. dwie godziny – powiedział TVN24 anonimowy informator zbliżony do Służby Ochrony Państwa.

Dane za kolejne lata nie zostały ujawnione, co najprawdopodobniej wynika ze względów bezpieczeństwa, czy jest związane z wybuchem wojny na Ukrainie.

Loty marszałka Grodzkiego

Tomasz Grodzki, do niedawna marszałek Senatu, w latach 2021-2023 odbył 36 lotów rządowym samolotem. Loty z albo do Szczecina, skąd pochodzi Grodzki, obejmują 20 pozycji w rejestrze HEAD.

– Grodzki zahaczał samolotami rządowymi o Szczecin przy okazji wizyt zagranicznych. Częściej do Szczecina latał samolotami rejsowymi LOT-u, do czego ma prawo jak każdy senator – kontynuował informator zbliżony do SOP.

Były marszałek Senatu zaznaczył, że rządowe samoloty lecące z Warszawy lądowały w Szczecinie, by go zabrać na pokład tylko w ramach wizyt zagranicznych.

– W kraju nie korzystałem z lotów HEAD, ale z samolotów rejsowych LOT-u lub z samochodu. Jeśli wracaliśmy z delegacji zagranicznej i był to dzień, gdy do Szczecina nie leciał już żaden samolot rejsowy, to było międzylądowanie w Szczecinie, a reszta delegacji wracała do Warszawy. To nie było żadne nadużycie – skomentował Grodzki.

Loty marszałek Witek

Elżbieta Witek, która do niedawna była marszałkiem Sejmu, w latach 2021-2023 odbywała loty rządowym samolotem niemal wyłącznie w celu wizyt zagranicznych. Tylko dwa razy lądowała we Wrocławiu, skąd najbliżej do rodzinnego miasta byłej marszałek.

– Witek jeździła w rodzinne strony na kołach. Tak było szybciej niż samolotem z dojazdem do lotniska – skwitował informator z SOP.

Loty premiera Morawieckiego

Były premier Mateusz Morawiecki odbył w latach 2021-2023 ponad 660 lotów. TVN24 nie wskazał, jaką część z tej liczby stanowiły loty do Wrocławia, rodzinnego miasta byłego szefa rządu.

Wskazano natomiast, że w 2021 i 2022 r. Morawiecki każdego miesiąca przylatywał rządowym samolotem do Krakowa albo do Katowic, aby wziąć udział w miesięcznicy pogrzebu prezydenta Lecha Kaczyńskiego i jego żony na Wawelu.

Przypomnijmy, że para prezydencka została pochowana 18 kwietnia 2010 r. W 2023 r. Morawiecki nie poleciał do Krakowa albo do Katowic jedynie w czerwcu. Nie poleciał także w grudniu, ale wtedy nie sprawował już urzędu premiera.

– Wszystko odbywało się zgodnie z prawem, bo oprócz wizyt na Wawelu zawsze były organizowane oficjalne punkty. Premier odbywał masę takich gospodarskich wizyt w całym kraju, bo mu na tym zależało. Nie można więc mu zarzucić, że bywał tylko w Małopolsce – skomentował anonimowy informator TVN24.

Czytaj też:
Biden zaprosił jednocześnie Dudę i Tuska. Ekspert dla „Wprost”: Zaproszenie obu naraz może być sygnałem
Czytaj też:
Andrzej Duda uderzył w rząd. Adam Bodnar: Nie dostrzegam tej kwestii omijania prezydenta