Wicepremier w Brukseli zaczął od „informacji z ostatniej chwili”. „Ten rok będzie rekordowy”

Wicepremier w Brukseli zaczął od „informacji z ostatniej chwili”. „Ten rok będzie rekordowy”

Władysław Kosiniak-Kamysz
Władysław Kosiniak-Kamysz Źródło: PAP/EPA / Olivier Hoslet
Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował w Brukseli, że polskie siły zbrojne liczą już ponad 200 tys. żołnierzy w szyku. – Jesteśmy jedną z najsilniejszych armii NATO – zaznaczył szef MON. Wicepremier mówił też o związkach partnerskich i niedzielach handlowych.

Władysław Kosiniak-Kamysz przebywa w Brukseli na sesji Rady Północnoatlantyckiej NATO. Szef MON poinformował, że według danych szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Wiesława Kukuły „polska armia liczy ponad 200 tysięcy żołnierzy”. Zwiększa się nabór, zwiększamy środki dedykowane na uposażenie żołnierzy. Chętnych do armii jest bardzo dużo. Ten rok będzie rekordowy, już dzisiaj widać, że jest rekordowy pod względem naboru do polskiej armii – mówił Kosiniak-Kamysz.

– Jesteśmy jedną z najsilniejszych armii NATO. W tej domenie lądowej to Polska jest niezwykle silna. To jest powód do naszej dumy i wielkiej wdzięczności wobec wszystkich żołnierzy WP, którzy przystąpili do Sił Zbrojnych RP w różnych rodzajach służby – kontynuował minister obrony narodowej.

Władysław Kosiniak-Kamysz o bateriach Patriot w Polsce

Kosiniak-Kamysz wspomniał o rozmowie z szefem Pentagonu Lloydem Austinem. – Obecność amerykańskich baterii Patriot została potwierdzona osobiście przez sekretarza obrony. Nic się tutaj nie zmienia w zabezpieczeniu lotniska Jasionka – ocenił szef MON. Kosiniak-Kamysz dodał, że „Obecność wojsk amerykańskich, ale też sprzętu i trwałość tej obecności została potwierdzona”.

– Jeżeli chodzi o odstraszanie i obronę, przyjęliśmy decyzje dotyczące wzmocnienia dowództwa tutaj w Europie, potwierdzone bardzo ważne zadania dla Szczecina, dla Wielonarodowego Korpusu Północny Wschód w Szczecinie. I bardzo ważna informacja: Polska wraz z Niemcami i Szwecją rotacyjnie będzie pełniła dowództwo na Bałtyku. Zabiegałem o to od samego początku, kiedy zostałem ministrem – podkreślił szef resortu obrony narodowej.

Wicepremier o związkach partnerskich. „Nie dla zrównania ze statusem małżeństwa czy adopcji”

Kosiniak-Kamysz odpowiadał też na pytania o sprawy krajowe. Zaznaczył, że jest otwarty na dyskusję ws. związków partnerskich. – Jeżeli chodzi o ułatwienie dostępu do informacji medycznej, sprawy związane z dziedziczeniem, to ja jestem otwarty. Ale nie ma mowy o zrównaniu ze statusem małżeństwa czy adopcją. Za takimi zmianami nie zagłosuję – zapewnił.

Wicepremier stwierdził także, że „jeżeli byłyby dwie niedziele handlowe, za które byłoby 200, a może 250 proc. płacone w porównaniu do zwykłych dni, to taki projekt warto rozważyć i zagwarantować dwie niedziele wolne pracownikom”. – To jest propozycja, którą kiedyś składało OPZZ, związkowcy. Ja uważam, że nad nią się warto zastanowić – podsumował Kosiniak-Kamysz.

Czytaj też:
„Niedyskrecje”. Tusk królem podwórka. Kosiniak-Kamysz już nie chce współpracy z Hołownią?
Czytaj też:
Zych: Trudno, żeby Kosiniak-Kamysz był radosny. Normalny człowiek by zwariował