Nowy rodzaj przywództwa w firmie. „Nie opiera się na kontroli i nadzorze”

Nowy rodzaj przywództwa w firmie. „Nie opiera się na kontroli i nadzorze”

Zebranie w pracy
Zebranie w pracy Źródło: Shutterstock / Jacob Lund
Zarządzanie energią zespołu to nowe przywództwo. Nie opiera się na kontroli i nadzorze, lecz na zaufaniu, obserwacji i elastyczności. Przedsiębiorcy, którzy nauczą się rozumieć dynamikę emocji, nastrojów i motywacji w zespole – będą mieć przewagę.

Wielu przedsiębiorców, szczególnie w dynamicznie rosnących firmach, wpada w pułapkę mikrozarządzania. Kontrolują zadania, czas pracy, obecność na spotkaniach, tempo realizacji projektów. Jednak efekty często są odwrotne do oczekiwanych – spada motywacja, narasta frustracja, rośnie rotacja pracowników. Tymczasem najbardziej efektywne zespoły to nie te, które są najbardziej kontrolowane, ale te, które mają najwięcej... energii.

Energia zespołu to nie tylko metafora. To realna siła napędowa, która decyduje o zaangażowaniu, kreatywności, elastyczności i tempie działania firmy.

Liderzy, którzy umieją ją wyczuwać, wzmacniać i regenerować – osiągają ponadprzeciętne wyniki.

Czym jest energia zespołu?

To suma emocji, motywacji, dynamiki i nastrojów wewnątrz grupy. Energia przejawia się w tym, czy ludzie z ochotą przychodzą do pracy, czy działają z inicjatywą, czy gasną i funkcjonują na autopilocie. To „puls” zespołu – a skuteczny lider powinien nauczyć się go mierzyć, a nawet świadomie nim zarządzać.

1. Sprawdź, skąd wypływa energia (i gdzie ją tracicie)

Każda firma działa w innym rytmie, a źródła energii zespołu bywają zaskakująco różne.

Źródło: Wprost