Wielu przedsiębiorców, szczególnie w dynamicznie rosnących firmach, wpada w pułapkę mikrozarządzania. Kontrolują zadania, czas pracy, obecność na spotkaniach, tempo realizacji projektów. Jednak efekty często są odwrotne do oczekiwanych – spada motywacja, narasta frustracja, rośnie rotacja pracowników. Tymczasem najbardziej efektywne zespoły to nie te, które są najbardziej kontrolowane, ale te, które mają najwięcej... energii.
Energia zespołu to nie tylko metafora. To realna siła napędowa, która decyduje o zaangażowaniu, kreatywności, elastyczności i tempie działania firmy.
Liderzy, którzy umieją ją wyczuwać, wzmacniać i regenerować – osiągają ponadprzeciętne wyniki.
Czym jest energia zespołu?
To suma emocji, motywacji, dynamiki i nastrojów wewnątrz grupy. Energia przejawia się w tym, czy ludzie z ochotą przychodzą do pracy, czy działają z inicjatywą, czy gasną i funkcjonują na autopilocie. To „puls” zespołu – a skuteczny lider powinien nauczyć się go mierzyć, a nawet świadomie nim zarządzać.
1. Sprawdź, skąd wypływa energia (i gdzie ją tracicie)
Każda firma działa w innym rytmie, a źródła energii zespołu bywają zaskakująco różne.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
