Obraz Chełmońskiego wart kilka milionów „odnalazł się” w Komorowie pod Warszawą. Tomasz Dziewicki: „Takich historii jest więcej”

Ten obraz od pierwszych dekad XX wieku pozostaje w jednej rodzinie, towarzyszył jej kolejnym generacjom. To jest taka sytuacja, kiedy obraz istnieje w bliskości jego właścicieli, mówi się w rodzinie, że to jest Chełmoński… Ale kiedy mamy go na co dzień, kiedy jest nam tak bliski i kiedy jest w jakimś sensie też wyposażeniem przestrzeni, w której żyjemy, być może nie zdajemy sobie sprawy z jego rangi. Tym bardziej, że obraz nie był pokazywany publicznie, nie był konfrontowany ze światem profesjonalnej historii sztuki – o sensacyjnym odkryciu z Komorowa pod Warszawą mówił w podcaście „Wprost przeciwnie” Tomasz Dziewicki, historyk sztuki, specjalista rynku sztuki, kierownik działu Sztuka Dawna w DESA Unicum.