Yad Vashem skomentował nowelizację ustawy o IPN. „Może dojść do wypaczenia historii”

Yad Vashem skomentował nowelizację ustawy o IPN. „Może dojść do wypaczenia historii”

Yad Vashem z lotu ptaka
Yad Vashem z lotu ptaka Źródło:Wikimedia Commons / domena publiczna
W sprawie ustawy o IPN uchwalonej przez polski parlament głos zabrał Instytut Yad Vashem. Stwierdził on w oświadczeniu, że wejście w życie zapisów nowelizacji może spowodować „wypaczenie historii”.

„Ustawa była przedmiotem dyskusji przez ostatnie półtora roku, podczas których Yad Vashem wielokrotnie ostrzegał polskie władze w sprawie wad tego prawa” – informuje oświadczenie. Podkreślono, że sformułowanie „polskie obozy śmierci” jest błędne i odpowiedzialność za utrzymywanie takich placówek jak Auschwitz czy Majdanek spada na Niemcy. Stwierdzono jednak, że „nowelizacja zagraża swobodnej i otwartej dyskusji na temat roli Polaków jako jednostek i grup w prześladowaniu i mordowaniu Żydów podczas Holokaustu”. Ustawę którą prezydent Andrzej Duda skierował do Trybunału Konstytucyjnego w celu dalszych prac określono jako „niefortunną”.

„Obawiamy się, że ustawa może mieć negatywny wpływ na badania nad Holokaustem oraz działania edukacyjne. Yad Vashem będzie pilnie śledził dalsze kroki w sprawie nowelizacji i oczekuje na decyzję Trybunału Konstytucyjnego” – czytamy. W komunikacie zaznaczono, że zapisy nowelizacji mogą prowadzić do „wypaczenia historii”.

Prezydent Duda podpisał kontrowersyjną ustawę

– Zdecydowałem, że podpiszę tę ustawę i w związku z tym te przepisy wejdą w życie. Jednocześnie zdecydowałem się skierować ustawę w tzw. trybie następczym do Trybunału Konstytucyjnego. Po pierwsze, aby zbadał: wolność głoszenia poglądów (chodzi o wolność słowa – czy nie jest ona ograniczona) oraz kwestię określoności przepisów prawa – mówił prezydent Andrzej Duda.

Projekt zakłada, że publiczne i wbrew faktom przypisywanie narodowi polskiemu lub państwu polskiemu odpowiedzialności lub współodpowiedzialności za popełnione przez niemiecką III Rzeszę zbrodnie nazistowskie lub inne przestępstwa przeciwko pokojowi, ludzkości oraz zbrodnie wojenne – będzie karane grzywną lub karą pozbawienia wolności do trzech lat. Taka sama kara grozi za „rażące pomniejszanie odpowiedzialności rzeczywistych sprawców tych zbrodni”.

„Nie popełnia przestępstwa ten, kto dopuścił się czynu zabronionego w ramach działalności artystycznej lub naukowej. Nowe przepisy mają się stosować do obywateli polskich oraz cudzoziemców. Ponadto ustawa poszerza zakres badań i funkcji śledczych IPN o zbrodnie ukraińskich nacjonalistów i członków ukraińskich formacji kolaborujących z niemiecką Trzecią Rzeszą. Nowelizacja określa także zasady udzielania dotacji celowej z budżetu państwa na dofinansowanie zadań związanych z opieką nad grobami i cmentarzami wojennymi” – informują ustawodawcy.

Czytaj też:
Prezydent podpisał nowelizację ustawy o IPN. Departament Stanu USA jest „rozczarowany”

Źródło: Yad Vashem, Wprost.pl