Premier do nauczycieli: Apeluję o zawieszenie protestu, proponuję „okrągły stół”

Premier do nauczycieli: Apeluję o zawieszenie protestu, proponuję „okrągły stół”

Premier Mateusz Morawiecki
Premier Mateusz Morawiecki Źródło: Newspix.pl / TEDI
– Proponuję związkowcom „okrągły stół” zaraz po świętach, a teraz kieruję gorącą prośbę o zawieszenie strajku na czas egzaminów – mówił w „Gościu Wiadomości” premier Mateusz Morawiecki.

Szef rządu zapewnił, że „egzaminy (gimnazjalne – red.) odbędą się jutro”. – Apeluję o to, aby nauczyciele umożliwili uczniom zdawanie ich. Nie jesteśmy jeszcze na samym końcu rozwiązania negocjacji, ale naszym najważniejszym celem jest, by uczniowie przystąpili do egzaminów. – powiedział premier. – Negocjacje były bardzo trudne, ponieważ od końca stycznia każdą kolejną naszą propozycję strona związkowa brała, a następnie dodawała kolejne żądania – stwierdził.

Morawiecki przekonywał, że przez ostatnich kilka lat nie było podwyżek dla nauczycieli, co zmienił jego rząd. – Dopiero my podwyższyliśmy pensje nauczycieli w sumie o 1136 złotych. To bardzo znacząca podwyżka – ocenił premier. – Te problemy wymagają podejścia systemowego i głębokiej przebudowy. Dlatego chciałem zaproponować związkowcom i nauczycielom okrągły stół. Apeluję o zawieszenie protestu w trakcie egzaminów, by uczniowie mogli je w założonym terminie napisać – mówił szef rządu. Proponując rozmowy z formie okrągłego stołu, z udziałem także rodziców, stwierdził, że chętnie byłby „patronem” takich rozmów.

– Postulaty ZNP są wielomiliardowe. Jako rząd odpowiadamy za stan finansów publicznych. Chcemy przeprowadzić nasze państwo przez stan spowolnienia koniunktury – mówił premier. – Podnieśliśmy w sumie o 15 proc. w tym roku pensje nauczycieli. To dużo w stosunku do tego, co związkowcy pierwotnie oczekiwali. Budżet państwa nie pozwala na dalsze podwyżki w tym roku – stwierdził szef rządu. Podkreślił przy tym, że nauczyciele także mogą korzystać z powszechnych programów oferowanych przez PiS. – Dzisiaj chcemy zaproponować te podwyżki, które już zaoferowaliśmy i okrągły stół jako szansę spokojny dialog, a nie przekrzykiwanie – podsumował premier. – Za 2,5 roku niektórzy nauczyciele mogą zarabiać powyżej 8 tys. zł, może uda się to przyspieszyć, ale do tego potrzebujemy akceptacji naszych propozycji porozumienia przez strony związkowe – mówił polityk.

Mateusz Morawiecki podziękował też tym emerytowanym nauczycielom i innym osobom posiadającym uprawnienia, które zdecydowały się zasiąść w komisjach. – Wyciągamy rękę do protestujących nauczycieli. Mam nadzieję, że uda nam się przekonać strajkujących do zawieszenie strajku na czas egzaminów i wzięcia udziału w debacie okrągłego stołu – mówił Morawiecki. Pytany o to, czy zamierza uczestniczyć w negocjacjach, premier stwierdził, że „dziś jest szeroka i dobra reprezentacja ministrów”, wymieniając Beatę Szydło, Annę Zalewską i swojego przedstawiciela – Michała Dworczyka.

Czytaj też:
Co z egzaminami gimnazjalnymi w Warszawie? Rafał Trzaskowski przekazał ważną informację