Kaczyński o kontrowersyjnej ustawie. „To, co zaczęło się dziać, to anarchia”

Kaczyński o kontrowersyjnej ustawie. „To, co zaczęło się dziać, to anarchia”

Jarosław Kaczyński
Jarosław Kaczyński Źródło:Newspix.pl / Damian Burzykowski
Lider Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński wypowiedział się na temat złożonego przez partię projektu nowelizacji w sprawie ustroju sądownictwa. Fragmenty wywiadu Polska Agencja Prasowa zamieściła na Twitterze.

Jarosław Kaczyński powiedział w wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej, że projektem noweli ws. ustroju sądów Prawo i Sprawiedliwość chce powstrzymać „wysadzenie w powietrze wymiaru sprawiedliwości”. Ocenił, że „to, co zaczęło się dziać w wymiarze sprawiedliwości, to już właściwie jest anarchia”.

twitter

Prezes PiS odniósł się także do kwestii dymisji szefa Najwyższej Izby Kontroli Mariana Banasia. – Złożenie dymisji przez prezesa NIK Mariana Banasia byłoby najprostszym wyjściem z sytuacji. Nasze możliwości oddziaływania perswazyjnego na niego się wyczerpały, ale ciągle liczymy, że zdrowy rozsądek prezesa NIK zwycięży – stwierdził.

twitter

Projekt nowelizacji w sprawie ustroju sądownictwa

Projekt nowelizacji ustawy o ustroju sądów powszechnych, Sądzie Najwyższym i innych ustaw, który wprowadza m.in. możliwość złożenia sędziego z urzędu, wzbudził duże kontrowersje. Politycy PiS stwierdzili podczas konferencji prasowej w Sejmie, że projekt ma dyscyplinować sędziów, którzy przekraczają swoje uprawnienia. – Jest to odpowiedź na działanie, które podejmuje część środowiska sędziowskiego, które samo nazwało się nadzwyczajną kastą – tłumaczył Jan Kanthak. Odniósł się w ten sposób do mnożących się pytań zadawanych Sądowi Najwyższemu przez sędziów orzekających w składach razem z nowymi sędziami powołanymi przez upolitycznioną Krajową Radę Sądownictwa. Pytania takie są, według zadających je sędziów, realizacją listopadowego postanowienia TSUE oraz konsekwencją wyroku Izby Pracy Sądu Najwyższego, która – również kierując się zaleceniami Trybunału Sprawiedliwości UE w Luksemburgu – podważyła legalność nowej KRS.

– W ustawie, którą skierowaliśmy do laski marszałkowskiej przewidziane są przepisy, dotyczące kwalifikowanego deliktu dyscyplinarnego, właśnie związanego z troską o porządek prawny, o praworządność w państwie Polskim i działalność zgodnie z konstytucją – stwierdził dodając, że chodzi na przykład o roszczenie sobie prawa do oceniania, czy sędziowie wybrani przez demokratyczną KRS i powołani przez prezydenta mogą pełnić ten urząd. – Sędziowie wyłonieni przez demokratyczną Krajową Radę Sądownictwa mogliby podważać sędziów, którzy zostali powołani przez Radę Państwa i na odwrót, sędziowie powołani przez Radę Państwa mogliby kontestować sędziów powołanych przez demokratyczną KRS – tłumaczył.

Co zakłada projekt autorstwa posłów PiS?

Projekt nowelizacji zakłada wprowadzenie zmian dyscyplinujących sędziów. W projekcie zapisano, że podważanie statusu innych sędziów – w tym wskazanych przez nową Krajową Radę Sądownictwa – będzie najcięższym deliktem dyscyplinarnym.

W projekcie autorstwa posłów PiS stwierdzono, że sędziom sądów powszechnych będzie groziło przeniesienie do innego miejsca pracy albo usunięcie z zawodu. Z kolei w przypadku sędziów Sądu Najwyższego pojawia się konieczność złożenia z urzędu sędziego. Ponadto, do katalogu kar parlamentarzyści chcą dopisać również karę pieniężną w wysokości miesięcznego wynagrodzenia z dodatkami.

Czytaj też:
Kosiniak-Kamysz ogłosił start kampanii. „Chcę ubiegać się o urząd prezydenta”

Źródło: X / PAPinformacje, Wprost.pl