Dworczyk: Rząd nigdy nie przyjmował żadnych regulacji, które ograniczałyby wejścia na cmentarze

Dworczyk: Rząd nigdy nie przyjmował żadnych regulacji, które ograniczałyby wejścia na cmentarze

Michał Dworczyk
Michał DworczykŹródło:Newspix.pl / Damian Burzykowski
Szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk w programie „Gość Radia Zet” miał mówić o planach rządu dotyczących stopniowego znoszenia ograniczeń wprowadzonych w zw. z pandemią koronawirusa. Zamiast tego mówił jednak o „niewychodzeniu przed szereg” i apelował o cierpliwość w tym zakresie.

Niemal od początku wywiadu Beata Lubecka z Radia Zet starała się dowiedzieć, kiedy rząd planuje rozpoczęcie znoszenia zakazów wprowadzonych na czas pandemii SARS-COV-2. Jej rozmówca skupiony był jednak na tym, by powiedzieć w tej kwestii jak najmniej. – W tej chwili nie jestem w stanie odpowiedzieć precyzyjnie, kiedy będą poszczególne przywracane czy likwidowane obostrzenia – stwierdził Michał Dworczyk, przyznając, że są one planowane i „będą dostosowane do aktualnej sytuacji”. – Chcielibyśmy iść w takim kierunku, który można określić krótkim zdaniem: „Tyle wolności, ile można, a tyle ograniczeń, ile jest to konieczne” – rzucił.

Naciskany przez dziennikarkę, unikał odpowiedzi. – Nie chciałbym w tej chwili wychodzić przez szereg – podkreślał. Jak przypomniał, decyzje zapadają w trakcie posiedzeń rządowego zespołu zarządzania kryzysowego. – W związku z tym komunikowanie tego przedwcześnie, zanim te decyzje zapadną, byłoby niepotrzebne i nie na miejscu – zaznaczał.

– Ja nie chciałbym wychodzić przez szereg. I tak naprawdę, no poza kwestiami takimi jak możliwość wejścia do lasu czy inne kwestie związane, powiedzmy, z rekreacją, to uważam, że nie należy prowadzić spekulacji na temat tego, które usługi, które sklepy, które obostrzenia dotyczące pracy zostaną zdjęte w pierwszej kolejności, ponieważ dla wielu osób są to informacje bardzo ważne no i szkoda byłoby potem dementować, czy szkoda byłoby rozczarować te osoby, które czekają… – mówił.

Na ciekawą wypowiedź minister Dworczyk pozwolił sobie w drugiej – internetowej części wywiadu, kiedy musiał stanąć w obronie wizyty Jarosława Kaczyńskiego na zamkniętym Cmentarzy Powązkowskim. – Rząd nigdy nie przyjmował żadnych regulacji, które ograniczałyby wejścia na cmentarze czy regulacji, które zmuszałyby kogokolwiek do zamknięcia cmentarza – stwierdził. – Zostało skierowane oficjalne wystąpienie do zarządcy cmentarza a ten udzielił zgody na wejście. Nie mam informacji na temat tego, czy były inne wystąpienia o możliwość wejścia – dodawał. Pytany o tłum polityków PiS na placu Piłsudskiego w Warszawie, również odwołał się do prawa. – Według mojej wiedzy przepisy były przestrzegane – powiedział.