Dziennikarz TVN24 użył określenia „pisolog”. Paweł Kowal: Żebyśmy się nie zarumakowali

Dziennikarz TVN24 użył określenia „pisolog”. Paweł Kowal: Żebyśmy się nie zarumakowali

Paweł Kowal
Paweł Kowal Źródło:Newspix.pl / Grzegorz Krzyzewski / Fotonews
Konrad Piasecki poprosił Pawła Kowala o komentarz w sprawie przyznania koncesji TVN24. W czasie rozmowy doszło do nietypowej wymiany zdań.

W środę 22 września Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji po 16 miesiącach podjęła decyzję o przyznaniu koncesji telewizji TVN24. Przed głosowaniem w sprawie rzeczniczka KRRiT poinformowała, że KRRiT wypracowała projekt uchwały „w sprawie podjęcia działań mających na celu uporządkowanie zasad rozpowszechniania programów radiowych i telewizyjnych w Polsce w zakresie możliwości działania podmiotów spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego”. Uchwała została przyjęta jednomyślnie.

Temat koncesji dla TVN24 i wspomnianej uchwały pojawił się w programie „Rozmowa Piaseckiego”. – Zapytam pana jako trochę „pisologa” – powiedział Konrad Piasecki, zwracając się do Pawła Kowala. – Bez przesady – odpowiedział szybko polityk Koalicji Obywatelskiej. – Ale człowieka, który jednak był w tym środowisku… – precyzował dziennikarz TVN24. – Żebyśmy się nie zarumakowali – rzucił Paweł Kowal. – Koncesja jest okraszona uchwałą, której moc prawna jest zagadkowa, ale ona… Czy ona daje wskazówkę na przyszłość? Czy ona jest raczej takim otarciem łez tym, którzy byli przeciwni koncesji, czy jest zapowiedzią tego, co dziać się będzie za chwilę? – kontynuował Konrad Piasecki.

Zamieszanie wokół koncesji dla TVN24. Paweł Kowal: Proszę nie mieć złudzeń

– Ta uchwała to jest taka wata i otarcie łez, dla tych których się wkręcili w całą tę awanturę po stronie obozu władzy – stwierdził Paweł Kowal. – Nie poświęcałbym temu na tym etapie za dużo uwagi. Poświęciłbym więcej uwagi ogólnym skutkom tej awantury, próbie rzucenia się na wolne media, bo to za każdym razem, krok po kroku, obniża pozycję Polski. Ludzie, którzy na świecie dowiedzieli się o tym, że w Polsce władza przez ponad 1,5 roku nie jest w stanie wydać koncesji zgodnie z prawem, że tak traktuje przedsiębiorców, biznes, zachodnie inwestycje, wizerunek Polski. To wszystko się uzbierało – powiedział polityk.

– Proszę nie mieć złudzeń. Wczorajsza koncesja, której gratuluję i się cieszę, nie zamyka tej sprawy – kontynuował Paweł Kowal. Dziennikarz dopytał polityka, „co będzie dalej?”. – Dalej trzeba wygrać wybory, panie redaktorze. I to nie jest pańska sprawa, tylko nasza jako polityków – podsumował Paweł Kowal.

Czytaj też:
„PiS traktuje pomysł Tuska jako wyłącznie polityczną rozgrywkę”. Co dalej ws. zmian w Konstytucji?

Źródło: TVN24